"Przebaczyłam mordercom mojego syna"
"Ja mam spokój w duszy, bo wszystko przyjmuję z ręki Boga: czy cierpienie, czy ból, czy biedę. Jak nie akceptujesz życia, jakie masz, to nie znajdziesz spokoju. To Marianny Popiełuszko recepta na życie" - czytamy w książce.
Historia 92-letniej kobiety jest niezwykłym świadectwem wytrwałości, siły ducha i odwagi. Po wielu latach od tragicznej śmierci syna - ks. Jerzego Popiełuszki, postanowiła opowiedzieć o łączącej ich więzi, wartościach, które mu wpoiła.
Wraca też do dnia, w którym świat się dla niej zatrzymał, wypowiadając znamienne słowa: przebaczyłam mordercom mojego syna...