Wyższe Kursy Obronne dla posłów i senatorów. Tak państwo chce wyszkolić polityków
Napięta sytuacja międzynarodowa i coraz większe zagrożenia związane z atakami hakerów zmusiły polską klasę polityczną do nadzwyczajnych reakcji. Parlamentarzyści przejdą wkrótce wyjątkowe szkolenia, które mają ochronić ich m.in. przed cyberatakami zza wschodniej granicy. Po raz pierwszy w historii dla posłów zostaną zorganizowane Wyższe Kursy Obronne.
Po wakacjach ruszą indywidualne, zintensyfikowane szkolenia z cyberbezpieczeństwa dla parlamentarzystów - dowiaduje się Wirtualna Polska ze źródeł rządowych. Co więcej, w przyszłym roku rząd zamierza zorganizować dla posłów i senatorów Wyższe Kursy Obronne. - Dotychczas w takich kursach mogli uczestniczyć pracownicy administracji rządowej, teraz mają włączyć się w to również parlamentarzyści - słyszymy od zorientowanych w sprawie polityków.
Nasze informacje o nowej turze szkoleń z cyberbezpieczeństwa dla parlamentarzystów potwierdził sekretarz stanu w Kancelarii Premiera ds. cyfryzacji, Janusz Cieszyński. - Każdy poseł i senator będzie mógł umówić się na dogodny dla siebie termin szkolenia - poinformował minister.
Jak słyszymy, rząd ze szkoleniami dla posłów i senatorów ma być gotowy "na 100 procent".
Przypomnijmy: w Wirtualnej Polsce jako pierwsi poinformowaliśmy na początku lipca, że szkolenia dla posłów i senatorów - po wybuchu tzw. afery mailowej, której ofiarami padli najważniejsi państwowi urzędnicy i politycy – przeprowadzają Ministerstwo Obrony Narodowej i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Szkolenia rozpoczęły się w wakacje. W Wirtualnej Polsce opisywaliśmy ich kulisy. Polityczne rozprężenie w tym okresie sprawiło, że frekwencja na nich była wyjątkowo niska. Parlamentarzyści - jak tłumaczyli nieoficjalnie - mieli "inne sprawy na głowie" i nie byli przesadnie zainteresowani szkoleniami z cyberbezpieczeństwa. Ale to ma się zmienić.
Przeczyta też: Afera mailowa. Kulisy szkoleń ABW
Rząd "zbroi" parlamentarzystów
Jak ustaliliśmy, parlamentarzyści zgłaszali swoje uwagi i oczekiwania przedstawicielom ABW i MON. - Szkolenia będą dostosowywane do potrzeb posłów i senatorów - słyszymy w rządzie. Indywidualna forma szkoleń - dostosowana do terminów wyznaczonych przez samych parlamentarzystów - ma zwiększyć frekwencję.
- Wakacyjne szkolenia miały charakter próbny, te jesienne mają być już w pełni kompleksowe - przekonują nasze źródła.
Jak wynika z naszych informacji, rząd chce pójść jeszcze dalej - i zorganizować dla posłów i senatorów Wyższe Kursy Obronne. Dotąd takie kursy nie przysługiwały parlamentarzystom.
Przeczytaj też: Afera mailowa. Interwencja rządu, hakerzy zmienią strategię?
MON jednak informuje, że w przyszłym roku zmieni formułę szkoleń. Dotarliśmy do pisma w tej sprawie, sygnowanego przez wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza.
"Mając na względzie rosnące zainteresowanie udziałem w kursach obronnych oraz dynamiczne zmiany w procesie dydaktycznym, związane z rozwojem technologii, jak również potrzebę zapewnienia szerszego dostępu do ekspertów-praktyków - od 2022 r. jest planowana nowa formuła prowadzenia szkolenia obronnego" - czytamy w piśmie MON.
"Projektowane zmiany zakładają uwzględnienie w tematyce szkolenia szerszego niż dotychczas spectrum wyzwań dla bezpieczeństwa i obronności, w tym w cyberprzestrzeni (m.in. zagrożenia w domenie technologii informatycznych i telekomunikacyjnych, związane z nowymi i przełomowymi technologiami, kwestie organizacji łączności na potrzeby obronności). Są przygotowywane spersonalizowane moduły tematyczne (które będą dedykowane także posłom i senatorom), obejmujące istotne treści merytoryczne w optymalnej formie przekazu - zajęcia teoretyczne, wraz ze studiami przypadków, a także zajęcia praktyczne, prowadzone przez specjalistów (w tym w ramach warsztatów poświęconych roli cyberprzestrzeni w aspekcie bezpieczeństwa Polski)" - informuje wiceminister Skurkiewicz.
Przeczytaj też: Afera mailowa. Kulisy szkoleń ABW. Posłowie nie zdali egzaminu z cyberbezpieczeństwa
Szkolenia z cyberbezpieczeństwa organizowane przez MON i ABW mają przede wszystkim związek z tzw. aferą mailową, której ofiarami padli najważniejsi urzędnicy państwowi z szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michałem Dworczykiem na czele.
Ofiarami ataku hakerów byli także niektórzy posłowie. I to również był bardzo ważny motyw do zainicjowania szkoleń: kilku znanym posłom PiS i opozycji w ostatnich miesiącach włamano się na konta w mediach społecznościowych. Zrobili to hakerzy, którzy publikowali niewygodne dla parlamentarzystów treści. Potem włamywali się na ich skrzynki mailowe: służbowe i prywatne.
O krytycznych błędach w poczcie rządu i Sejmu obszernie pisaliśmy w materiale śledczym naszych dziennikarzy: Szymona Jadczaka i Patryka Słowika. - Sama lektura tego porażającego materiału powinna skłonić kolegów i koleżanki do uczestnictwa w szkoleniach - powiedział nam jeden z parlamentarzystów.