Wytypowali busa do kontroli pod Krakowem. Odkrycie służb pogrążyło kierowcę
Niebywały zbieg okoliczności. Kontrola drogowa busa zakończyła się fatalnie dla 55-letniego kierowcy. Niedaleko Krakowa na obwodnicy Wolbromia patrol z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie zatrzymał do kontroli drogowej pojazd marki ford. Okazało się, że kierujący był obywatelem Armenii i nie miał zezwolenia na wjazd, ani na przebywanie na terenie Polski. To wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, którzy postanowili sprawdzić, co kryje się w strefie bagażowej jego samochodu. Tam natrafiono na papierowe pudła wypełnione nielegalnymi papierosami. Jak informują służby, wprowadzenie do obrotu takiej ilości nielegalnych wyrobów akcyzowych naraziłoby Skarb Państwa na utratę ponad miliona złotych. 55-latek trafił już w ręce Straży Granicznej i teraz czeka na deportacje do swojego kraju. Wcześniej usłyszał poważne zarzuty, a sprawą zajmie się sąd. "Policjanci przedstawili 55-latkowi zarzut uchylania się od opodatkowania poprzez nabycie, pomaganie w zbyciu i ukryciu papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy i zamiaru wprowadzenia ich do obrotu oraz nieujawnienia właściwemu organowi przedmiotu opodatkowania. Za popełnione przestępstwo podejrzanemu grozi grzywna albo kara pozbawienia wolności lub obie te kary łącznie" - wyjaśniła policja.