Wysyłamy nowych żołnierzy na wojnę

Planujemy wysłanie dodatkowego tysiąca żołnierzy, którzy zasilą polski dwutysięczny kontyngent w Afganistanie. Przewiduje to plan strategiczny dla Afganistanu, opracowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej - czytamy w dzienniku "Polska".

Obraz
Źródło zdjęć: © PIO PKW Afganistan / mjr Marcin Gil

- Na pewno nie będzie ich więcej niż tysiąc - zapewnił rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.

Gorączkowe negocjacje związane są z nową strategią USA. Prezydent Barack Obama wygłosi przemówienie, na którym pojawią się dwie ważne kwestie. Po pierwsze: do 68 tys. żołnierzy stacjonujących w Afganistanie dołączy 30-35 tys. w tym roku i kolejne 10 tys. w ciągu następnych 12 miesięcy.

Ale są warunki - i to jest druga kluczowa informacja, która pojawi się w przemówieniu. Zwiększone siły zostaną w Afganistanie przez pięć lat, chyba że w ciągu 3-4 nadchodzących lat nie uda się przygotować armii i policji afgańskiej do samodzielnego działania.

Polska przoduje w grupie krajów, które odpowiedziały na amerykański apel. Premier Wielkiej Brytanii zapowiedział, że jego kraj wyśle dodatkowych 500 żołnierzy. To zdecydowanie mniej, niż oczekuje Barack Obama. Jeśli wzrost obecności wojskowej miałby być proporcjonalny do amerykańskiego, Brytyjczycy powinni wydelegować co najmniej 4,5 tys. żołnierzy. Anonimowy informator brytyjskiego "Timesa" z wysokich kręgów dyplomatycznych twierdzi, że tak duży wzrost kontyngentu NATO jest nierealistyczny.

Na razie plan MON jest w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Prezydent musi się z nim zapoznać przed spotkaniem szefów dyplomacji NATO w Brukseli. Zmiana polskiego kontyngentu nie może odbyć się bez zgody głowy państwa.

W ocenie szefa BBN Aleksandra Szczygły, rząd powinien w wyczerpujący sposób informować społeczeństwo, dlaczego nasza obecność w Afganistanie jest ważna dla międzynarodowego bezpieczeństwa. W jego ocenie, Polacy mają bowiem niewystarczającą wiedzę o roli naszego kontyngentu w operacji przeciwko talibom. Jak zaznaczył w "Salonie Politycznym Trójki", Polska musi kontynuować misję w Afganistanie, gdyż jest to jej obowiązkiem, jako członka NATO.

Gość Radiowej Trójki tłumaczył, że okres jesienno-zimowy jest dobrą okazją do przygotowania siódmej zmiany żołnierzy w Afganistanie, zaplanowania najważniejszych celów i sposób ich realizacji. Jak wyjaśnił, należy zaplanować działania, które doprowadzą do zwiększenia bezpieczeństwa naszego kontyngentu. Według szefa BBN należy włożyć też szczególny wysiłek w szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa, by - podobnie jak w Iraku - stopniowo przekazywać im władzę.

Wybrane dla Ciebie

"Miód na uszy Putina". Eksperci krytykują wypowiedź Merkel
"Miód na uszy Putina". Eksperci krytykują wypowiedź Merkel
Petru zamiast Hołowni? Chce "łowić" wyborców Konfederacji
Petru zamiast Hołowni? Chce "łowić" wyborców Konfederacji
Marzenie Trumpa się nie spełni? "Żadnych szans"
Marzenie Trumpa się nie spełni? "Żadnych szans"
Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę
Francja bez premiera. Macron daje 48 godzin
Francja bez premiera. Macron daje 48 godzin