Wysycha Zalew Sulejowski. Turyści spacerują po dnie
Linia brzegowa Zalewu Sulejowskiego (woj. łódzkie) cofnęła się miejscami o kilkanaście metrów. Wraz z wodą, z zalewu znikają przedsiębiorcy, którzy prowadzili tam swoją działalność.
14.08.2019 11:31
Wokół zalewu wybudowano wiele przystani i ośrodków wypoczynkowych. Z powodu niskiego poziomu wody część obiektów nie może funkcjonować. Sprzęt do pływania grzęźnie w błocie, a żaglówki nie mogą wypłynąć wgłąb zbiornika.
- W tej chwili ludzie nie mają gdzie odpoczywać. Na całym Zalewie jest podobnie, ponieważ woda odsuwa się od brzegów i to w niektórych miejscach po kilkaset metrów, w niektórych mniej. Wszystkie porty mają podobny kłopot, bo poziom wody zmniejszył się o ponad metr - mówi w rozmowie z Radiem Łódź jeden z przedsiębiorców, Arkadiusz Nyga.
Poziom wody spadł na tyle, że po dnie na środku zalewu spacerują turyści. Powstałe "wyspy" cieszą się sporym zainteresowaniem osób wypoczywających nad zalewem, które chętnie spacerują po niecodziennej powierzchni akwenu.
Przedsiębiorcy, którzy ulokowali swoje biznesy przy Zalewie Sulejowskim domagają się zwiększenia przepływu minimalnego na tamie przy zbiorniku. Eksperci podkreślają, że byłoby to sprzeczne z instrukcją gospodarowania wodą tego zbiornika. Zaznaczają, że sytuacja jest wynikiem suszy i inne akweny zmagają się z podobnymi problemami.
Dzięki niedawnym opadom deszczu poziom wody w Zalewie Sulejowskim zaczyna się jednak nieznacznie podnosić. Dopływ do zbiornika wynosi w tej chwili 14,5 metra sześciennego na sekundę, a odpływ 11.
Źródło: Radio Łódź
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl