Z rodzinnego albumu
Ewa Pszczółkowska, autorka wystawianych fotografii (widoczna w odbiciu w antyramie), zdecydowała się w ostatniej chwili wystawić zdjęcia - jak sama mówiła - z rodzinnego albumu. Znalazły się na nich zwierzaki należące do artystki, m.in. kotka, którą przygarnęła z ulicy.
Przed wernisażem w galerii pojawił się pracownik schroniska. Sprawdził, czy Pszczółkowska nie wywiesiła zdjęć schroniskowych zwierząt.