Wystarczyło zdjęcie polityków PiS. Niedowieziony węgiel z rządowego programu odnalazł się błyskawicznie

Po publikacji tekstu w Wirtualnej Polsce - o niedowiezionym węglu dla 500 rodzin w gminie Błaszki (woj. łódzkie), Polska Grupa Górnicza w cudowny sposób "odnalazła" 800 ton kostki oraz orzecha i jeszcze przed Nowym Rokiem opał dojedzie do gminy. W ten sposób burmistrz przetarł szlak innym samorządom, w których brakuje albo może brakować węgla z rządowego programu.

Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji na temat dostępności węgla
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji na temat dostępności węgla
Źródło zdjęć: © PAP | ADAM WARŻAWA
Tomasz Molga

27.12.2022 17:39

- Tuż po publikacji Wirtualnej Polski, że w gminie brakuje węgla przed Bożym Narodzeniem, skontaktowali się z nami przedstawiciele PGG. Zapewnili, że węgiel będzie. No i sprawa krystalizuje się w kierunku pozytywnego rozstrzygnięcia - mówi z nieśmiałą radością Piotr Świderski, burmistrz Błaszek. Podczas rozmowy z nami przez chwilę konsultuje się z pracownikiem, po czym przekazuje: - Tak! Potwierdzili, że będzie 540 ton kostki i 270 ton orzecha. Tak więc już wysyłamy po ten opał nasz transport - dodaje.

Tuż przed świętami poinformowaliśmy, że ponad 500 rodzin z Błaszek nie otrzymało zamówionego i opłaconego węgla. Chodziło o zamówienie samorządu w ramach rządowego programu preferencyjnego zakupu węgla dla gospodarstw domowych. Burmistrz podkreślił, że nie chciał rozpętywać afery politycznej - zależało mu tylko na otrzymaniu zamówionego węgla.

Dodajmy też, że poprzedni burmistrz Błaszek (jest także byłym działaczem PiS) opublikował na Facebooku list do Jarosława Kaczyńskiego. Zarzucił w nim, że rządzący zapewniają węgiel swoim, czyli "pisowskim" samorządom, a inni cierpią na niedostatek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Afera o węgiel tuż przed świętami Bożego Narodzenia

Burmistrz wysłał dwa pisma do Ministerstwa Aktywów Państwowych, prosząc o interwencję w Polskiej Grupie Górniczej, z którą ma podpisaną umowę. Kamień w wodę. W momencie publikacji tekstu sprawa wydawała się beznadziejna. Kto w piątek 23 grudnia zajmowałby się problemem liczącej 14 tys. mieszkańców gminy, do tego rządzonej przez wójta z PSL? Zwłaszcza, że kilka dni wcześniej wiceminister Karol Rabenda z Ministerstwa Aktywów Państwowych informował, że dostawy węgla dla samorządów idą pełną parą. - W 85 proc. gmin jest już węgiel i jest on dostarczany dalej - mówił.

W rzeczywistości sam przyznał, że chodzi o pierwsze dostawy węgla z rządowego programu. Tak właśnie było w Błaszkach, gdzie samorząd kupił i dystrybuował ekogroszek, ale potrzebnych dodatkowo asortymentów węgla typu orzech, kostka, miał, nie udawało się zamówić.

Jak dowiaduje się WP, w całej sprawie niczym strzał z bicza podziało użyte przez WP zdjęcie premiera Mateusza Morawieckiego z konferencji o węglu, zestawione z pismem burmistrza Błaszek, mówiącym, że u nich akurat węgla zabraknie.

Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki węgiel odnalazł się i to na placu PGG. Spółka zadeklarowała "wszelką pomoc dla mieszkańców gminy Błaszki związaną z zaopatrzeniem w węgiel". "Do końca bieżącego roku umożliwimy gminie odbiór dodatkowych ilości węgla, które nie zostały zakontraktowane w umowie, tak aby zaopatrzyć mieszkańców w opał" - oświadczono.

Jak to się robi gdy węgla brakuje, choć teoretycznie jest nadmiar?

Tym samym burmistrz Błaszek przetarł szlak innym samorządom, które mogą mieć problem z realizacją zamówień w ramach rządowego programu "preferencyjnego zakupu węgla dla gospodarstw domowych". Oto poradnik dla samorządów w punktach.

1. Napisz do Ministerstwa Aktywów Państwowych prośbę o interwencję u górników. Powiadom o tym sołtysów oraz mieszkańców. Pisz kolejne pisma, gdy nie odpowiadają.

2. Opowiedz rzeczowo o swoim problemie, gdy sprawą zainteresują się media.

3. Wytrzymaj, gdy sympatyzujące z rządzącymi politykami portale będą publikować różne teksty. Np. pod tytułem: "Burmistrz dał ciała. Zakontraktował węgiel, którego nie dowiózł" ukazał się materiał, sugerujący, że to burmistrz Błaszek oszukuje swoich mieszkańców.

4. Odbierz telefon, gdy wrażliwi na wizerunek premiera i prezesa PiS współpracownicy albo państwowa firma jednak znajdą węgiel. Bądź przygotowany na jego odbiór, własnym transportem.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (662)