Zapora padła. Duda: chcą zniszczyć Ukrainę i jej przyszłość

- To kolejna tragedia, do której doprowadzili Rosjanie - tak prezydent Andrzej Duda komentuje wysadzenie zapory w Nowej Kachowce. - To pokazuje, jak bezwzględnie i okrutnie Rosjanie prowadzą wojnę, chcąc po prostu zniszczyć Ukrainę i jej przyszłość - powiedział we wtorek w Bratysławie.

Andrzej Duda powiedział, że to "kolejna tragedia, do której doprowadzili Rosjanie"
Andrzej Duda powiedział, że to "kolejna tragedia, do której doprowadzili Rosjanie"
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara, OFFICIAL CHANNEL PRESIDENT OF UKRAINE VOLODYMYR ZELENSKIY
Adam Zygiel

06.06.2023 | aktual.: 06.06.2023 19:26

Andrzej Duda bierze udział w szczycie państw Bukaresztańskiej Dziewiątki w Bratysławie. Jak sam tłumaczył, dyskutowano przede wszystkim o sytuacji w Europie Centralnej, wojnie w Ukrainie, a także przyszłości atakowanego przez Rosję kraju w kontekście jej aspiracji do NATO.

Mówiąc o bieżącej sytuacji na Ukrainie, polski prezydent nawiązał do wysadzenia przez Rosjan zapory w Nowej Kachowce. - W tej chwili katastrofa przyrodnicza, ekologiczna dzieje się na Ukrainie dotykając setki tysięcy ludzi. To kolejna tragedia, do jakiej Rosjanie doprowadzili na Ukrainie, której straty i obciążenie dla Ukrainy na przyszłość jest dzisiaj w ogóle trudne do oszacowania - mówił prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- To pokazuje jak bezwzględnie i okrutnie Rosjanie prowadzą tę wojnę, chcąc po prostu zniszczyć sąsiada Polski - Ukrainę, chcą zniszczyć ukraińskie społeczeństwo, chcąc zniszczyć także przyszłość tego kraju. Tym ważniejsza jest nasza wspólna postawa państw NATO, postawa także sąsiadów Ukrainy, aby wspierać ją i aby na to zniszczenie nie pozwolić, a także aby ci, którzy są sprawcami tego zniszczenia, ponieśli konsekwencje zarówno finansowe w postaci odszkodowań, które Rosja będzie musiał wypłacić Ukrainie, jak również w postaci odpowiedzialności karnej bezpośrednich sprawców zbrodni na Ukrainie, mamy nadzieję przed specjalnie ustanowionym trybunałem - powiedział Andrzej Duda.

Zapora w Nowej Kachowce wysadzona

We wtorek nad ranem ukraińskie Dowództwo Operacyjne Południe przekazało, że Rosjanie wysadzili zaporę w Nowej Kachowce. To obiekt strategiczny - dostarczał energię oraz wodę. Stanowił też element ciągu komunikacyjnego.

Według władz ukraińskich zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona i może to być "największa katastrofa technologiczna od dziesięcioleci". Zalanych zostało wiele miejscowości. Jak na razie nie ma doniesień o ofiarach.

Rosjanie o wysadzenie zapory oskarżają oczywiście Ukraińców. - W celu zapobieżenia ofensywnym działaniom armii rosyjskiej na tym odcinku frontu reżim kijowski dokonał sabotażu, a właściwie aktu terrorystycznego, który doprowadził do zalania dużych terytoriów i będzie miał poważne i długoterminowe skutki dla środowiska - przekonuje minister obrony Rosji Siergiej Szojgu.

- Po wysadzeniu zapory nurt rzeki Dniepr z Nowej Kachowki do Chersonia przyspieszy. Jeśli będzie to więcej niż 7 m/s, stanie się on barierą nie do pokonania dla wozów bojowych. Sprzęt nie będzie mógł przepłynąć z ukraińskiego brzegu. W takich warunkach nie można także zbudować mostu pontonowego. Tak więc tuż przed spodziewaną kontrofensywą Rosjanie zabezpieczyli się przed atakiem na tym odcinku - przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Waldemar Skrzypczak.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także