"Internauci przyzwyczaili się, że w internecie wszystko mają za darmo"
- Internauci przyzwyczaili się, że w internecie wszystko mają za darmo. Ich sprzeciw nie bierze się wcale z troski o ideę wolności czy strachu przed inwigilacją - przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską Zbigniew Hołdys odnosząc się do protestów, które wybuchły w związku z planem podpisania przez Polskę międzynarodowego porozumienia ws. walki z naruszeniami własności intelektualnej ACTA.
- Ich sprzeciw nie bierze się wcale z troski o ideę wolności czy strachu przed inwigilacją. Przecież każdy, kto ma choć odrobinę oleju w głowie, wie, że inwigilację na olbrzymią skalę już się stosuje. Czy ktoś jeszcze wierzy, że jego maile czy SMS-y są bezpieczne, że nikt ich nie czyta? Mamy pełen tracking komórek, kart kredytowych, działań w internecie. Zdjęcia wykonane z satelity są tak dokładne, że można na nich zobaczyć napis na papierosie człowieka idącego ulicą Manhattanu. To wszystko stosuje się w majestacie prawa już dziś. W ten sposób szuka się też terrorystów, gangsterów, pedofilów - i nikt nie protestuje. Więc o czym mówimy? - pyta muzyk.