Wyprosili ze sklepu matkę z dziecięcym wózkiem
Obsługa sklepu PSS Społem w Grajewie w woj. podlaskim wyprosiła ze sklepu matkę z dzieckiem w wózku - informuje "Gazeta Współczesna". Pracownica sklepu powołała się na wewnętrzne przepisy i zaproponowała, by "przerzucić" dziecko do sklepowego wózka.
Mieszkanka Grajewa wyszła z supermarketu i zrobiła zakupy w innym sklepie. Ale jest oburzona.
Barbara Sulewska, prezes sieci sklepów PSS Społem w Grajewie potwierdza w rozmowie z "Gazetą Współczesną": jest taki przepis. Do sklepu nie wolno wchodzić z wózkami dziecięcymi.
- Zdarzały się sytuacje, że kobiety przychodziły na zakupy z wózkami dziecięcymi, a potem wkładały tam skradzione towary. Upychały je nawet gdzieś za pleckami dziecka. W ostatnich tygodniach takich kradzieży było naprawdę dużo - mówi Sulewska.
Jej zdaniem pracownicy sklepu chętnie pomogą matkom z dziećmi na ręku w zakupach.