Wypłata pieniędzy z UE powiązana z praworządnością? TSUE zaczęło obrady
Polska i Węgry nie chcą, aby wypłata pieniędzy z Unii Europejskiej była powiązana z praworządnością w poszczególnych krajach. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpoczął w trybie przyspieszonym rozpatrywać skargę w tej sprawie. Ostatnim razem taki skład sędziowski zebrał się podczas brexitu.
System warunkowości, który ma uzależnić wypłatę pieniędzy z Unii Europejskiej od przestrzegania praworządności w poszczególnych krajach, ma według pomysłodawców chronić budżet Wspólnoty. Nie zgadzają się z tym dwa kraje - Polska oraz Węgry - dlatego złożyły skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Trybunał zajął się jej rozpatrzeniem w trybie przyspieszonym. Pierwsza rozprawa rozpoczęła się 11 października o godz. 14.30.
Na sali TSUE w Luksemburgu zasiadło wszystkich 27 sędziów. Ostatnim razem w pełnym składzie Trybunał orzekał wówczas, gdy na szali znajdowały się sprawy związane z brexitem, czyli opuszczeniem UE przez Wielką Brytanię.
Ważny temat. Grondecka: talibowie potrzebują pomocy. Dziennikarka wyznała, czego się boi
Mechanizm warunkowości przekracza kompetencje UE?
Pełnomocniczka Polski przed TSUE powiedziała, że mechanizm warunkowości wykracza poza kompetencje UE. W jej ocenie wspólnota nie ma kompetencji do kontroli prawa krajowego, wykonywania trójpodziału władzy czy organizacji wymiaru sprawiedliwości.
- Rozporządzenie dotyczące mechanizmu warunkowości wprowadza polityczną ocenę państw członkowskich na podstawie nieskonkretyzowanych zasad i nie określa żadnych mierzalnych kryteriów spełnienia warunków państwa prawnego - argumentował.
Oceniła również, podobnie jak przedstawiciel Węgier, że proponowane prawo ma charakter sankcyjny i jest próbą obejścia art. 7. Traktatu o UE, który pozwala na kontrolę praworządności w państwach członkowskich.
Pieniądze z UE zależne od poszanowania wartości wspólnoty
Na zarzuty odpowiedziała pełnomocniczka Komisji Europejskiej Katherina Hermann, przekonując, że Polska i Węgry niewłaściwie interpretują wykładnię art. 7.
- Wartości są podstawą systemu prawnego Unii Europejskiej, w tym prawa budżetowego, którego częścią jest mechanizm warunkowości - przekonywała.
W jej rozumieniu wartości, jakimi kieruje się wspólnota, są sprawą podstawową i nie podlegają kontroli jedynie w ramach art. 7. Zgodził się z tym również przedstawiciel Parlamentu Europejskiego Tamas Lukacsi. - Art. 7. nie jest i nie może być wyłączną procedurą dotyczącą praworządności - podkreśliła. Zaznaczył, że art. 7. oraz mechanizm warunkowości służą innym celom i podlegają innym zasadom.
Polska i Węgry nie chcą powiązania wypłat pieniędzy z praworządnością
Polska i Węgry od samego początku próbują zablokować prawo, które ma powiązać wypłatę pieniędzy z budżetu UE z przestrzeganiem praworządności w poszczególnych krajach.
Zdaniem rządów Mateusza Morawieckiego i Viktora Orbana taki mechanizm byłby dyskryminujący, a także łamałby traktaty UE. W praktyce Polska i Węgry mogłyby najwięcej stracić.
W marcu kraje wspólnie złożyły w tej sprawie skargę, licząc na to, że jej rozpatrzenie zablokuje ten pomysł na kilka lat, jednak w maju Komisja Europejska poprosiła TSUE - na mocy prawa - o jej rozpatrzenie w trybie przyspieszonym. W związku z tym wyznaczono terminy dwóch rozpraw: 11 i 12 października.
Wyrok TSUE w tej sprawie może zapaść w grudniu lub na początku 2022 roku.