Wypadek w kopalni Turów. Zginął 45‑letni górnik
Do wypadku doszło we wtorek w Kopalni Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni w województwie dolnośląskim. Sprawę wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
45-letni górnik - jak poinformowały lokalne media - miał zaginąć na terenie kopalni Turów. Na razie nie znane są przyczyny wypadku. Według nieoficjalnych informacji górnik, który miał być operatorem koparki, został przygnieciony ważącą 150 kilogramów bryłą węgla.
Okoliczności wyjaśnia policja
Na miejsce wypadku zostało zabezpieczone. Wezwane zostało pogotowie, policja oraz prokuratura, która prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Okoliczności wypadku badane są przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu.
Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl