Trwa ładowanie...

Wypadek premier Beaty Szydło. Rzeczpospolita: prokuratura naciągnęła fakty

Prokuratura przypisując winę kierowcy seicento wyciągnęła wnioski, które wzajemnie się wykluczają. Sebastian K. miał się przyznać do winy, a sprawa zostać warunkowo umorzona.

Wypadek premier Beaty Szydło. Rzeczpospolita: prokuratura naciągnęła faktyŹródło: PAP/EPA, fot: PAP/Andrzej Grygiel
d3hzioc
d3hzioc

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", z wniosku o warunkowe umorzenie postępowania wynika, że prokuratorom nie udało się potwierdzić wersji wydarzeń funkcjonariuszy BOR. Według ochrony premier Beaty Szydło samochody miały włączone sygnały świetlne i dźwiękowe.

Jak podaje gazeta, prokurator nazywa pierwszy samochód, czyli rządowe BMW, "pojazdem emitującym sygnały świetlne uprzywilejowania" i nie wspomina o sygnałach dźwiękowych. Natomiast audi z Beatą Szydło określone jest tylko "pojazdem". Dlaczego? Z wniosku, do którego dotarła "Rzeczpospolita" wynika, że nie miało ono ani sygnałów dźwiękowych, ani świetlnych. A to znaczy, że nie było pojazdem uprzywilejowanym. Jest jeden wyjątek. Samochód może nie mieć koguta, gdy porusza się w kolumnie pojazdów uprzywilejowanych. Ale jak podaje gazeta, w tym przypadku nie może być o tym mowy, bo odległość pomiędzy pierwszym samochodem z sygnałami świetlnymi, a autem z Beatą Szydło była zbyt duża.

To oznacza, że Sebastian K. po przepuszczeniu BMW mógł nie wiedzieć, że ma przepuścić jeszcze dwa inne samochody. Skoro audi z Beatą Szydło nie było pojazdem uprzywilejowanym, to pierwszeństwo miał kierowca seicento.

Gazeta podaje też, że w lutym wyłączono ze śledztwa materiały dowodowe dotyczące ewentualnych wykroczeń kierowców BOR-u, jak przejechanie przez podwójną linię ciągłą, przekroczenie prędkości i spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego. A to oznacza, że w czasie postępowania prokurator stwierdził, że rządowe samochody nie były uprzywilejowaną kolumną.

Zobacz także: "Stanisław Piotrowicz zabrał mi kawałek ziemi". Mieszkańcy Odrzykonia skarżą się na posła PiS

Obrażenia Beaty Szydło

W tym tygodniu "Rzeczpospolita" opublikowała opis obrażeń Beaty Szydło. We wniosku o warunkowe umorzenie sprawy podano, że premier miała złamany mostek i obustronne złamania kilku żeber ze zranieniem opłucnej, stłuczeniem serca i miąższu płucnego. Miała także otarcia naskórka powłok klatki piersiowej, podbiegnięcia krwawe powłok podbrzusza i podudzia lewego.

Kierowca seicento nie przyznaje się do winy

W marcu zespół prokuratorów, którzy prowadzili śledztwo w sprawie wypadku premier Beaty Szydło, został rozwiązany. Wcześniej śledczy nie chcieli obarczyć całą winą Sebastiana K. Zrobił to za nich ich przełożony, podpisując wniosek o warunkowe umorzenie sprawy. Jednak Sebastian K. odwołał się od umorzenia, bo czuje się niewinny. Proces oskarżonego ws. wypadku Beaty Szydło Sebastiana K. będzie toczył się w Oświęcimiu

d3hzioc

Do wypadku Beaty Szydło doszło 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Policja podała, że rządowa kolumna trzech samochodów wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i uderzył w auto premier. Samochód ten następnie uderzyło w drzewo. Kierowca seicento usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

d3hzioc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hzioc
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj