Polacy jechali do Medjugorie. Kościół ma pewien problem z tym miejscem
Po wypadku polskiego autokaru w Chorwacji 12 osób nie żyje, a 43 zostały ranne. Pielgrzymi jechali do Medjugorie. Organizatorem pielgrzymki było biuro "U Brata Józefa". Od lat Medjugorie jest miejscem, które nawiedzają wierni Kościoła katolickiego.
Medjugorie leży w południowej Hercegowinie, ok. 30 km na południowy zachód od Mostaru. To ważne sanktuarium maryjne corocznie przyciąga setki tysięcy odwiedzających, najczęściej turystów wypoczywających w Chorwacji. Jest jednym z najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych centrów tego typu w świecie katolickim - miejscem niepotwierdzonych, ale też niezanegowanych objawień Matki Boskiej na górze Krizevac.
Objawienia w Medjugorie
Pierwsze objawienie dzieciom miało mieć miejsce w godzinach wieczornych 24 czerwca 1981 roku na wzgórzu Podbrdo nad wioską Medjugorje. To właśnie tam spotykali się miejscowi nastolatkowie. Tamtędy do domu wracała 15-letnia Ivanka Ivanković, która z daleka dostrzegła kobietę z dzieckiem na ręku, która przypominała jej Maryję.
15-latka nie podeszła do kobiety, lecz powiedziała o spostrzeżeniu przyjaciółce Mirjanie Dragicević. Ta nie dowierza, ale wkrótce wracają na to miejsce wspólnie z kolejną znajomą - Milką Pavlović, która prosi ich o pomoc w odszukaniu wypasanych owiec. Wówczas cała trójka widzi ową "Panią".
Następnie dołączają do nich trzy kolejne osoby: Vicka Ivankovic, Ivan Dragicević i Ivan Ivanković. Wszyscy oni widzą zjawę. Następnego dnia wracają na to miejsce w zmienionym składzie i wówczas rozpoczynają się ich regularne rozmowy z "Panią", które trwają do 3 lipca.
Zjawa przedstawia im się jako "Królowa Pokoju" i wzywa do nieustannej modlitwy, nawrócenia i postu w intencji pokoju na świecie. Zapowiada też, że ukazuje się dzieciom do 3 lipca. Mimo to widzący ją utrzymują, że widzą ją regularnie. Miejscem widzenia stał się kościół parafialny pw. św. Jakuba.
Mimo zapowiedzi, że ukazuje się im do 3 lipca, także po tym terminie widzący utrzymują, że widują ją regularnie. Miejscem jednak staje się lokalny kościół parafialny św. Jakuba.
Wątpliwości ws. objawień w Medjugorie
Pierwszą osobą, której mówią o spotkaniach z Maryją jest proboszcz o. Jozo Zovko. Duchowny daje im wiarę i otacza ich opieką. Wieść o objawieniach rozchodzi się szybko. Do kościoła i na wzgórze zaczęły pielgrzymować tłumy okolicznych mieszkańców. Nic więc dziwnego, że sprawą zaczęły interesować się komunistyczne władze. Sprawa trafiła też do lokalnego biskupa, który powołał komisję do zbadania objawień.
Od tamtego czasu Kościół próbuje wyjaśnić objawienia. W 1998 roku Kongregacja Nauki Wiary wydała swoje stanowisko:
"Jeśli zaś chodzi o wiarygodność ‘objawień’, o których mówimy, nasza dykasteria odwołuje się do tego, co zawarte jest w Deklaracji z Zadaru, wydanej przez biskupów byłej Jugosławii: Na podstawie badań dotychczas przeprowadzonych, nie da się stwierdzić, że mamy do czynienia z objawieniami o charakterze nadprzyrodzonym".
12 maja 2019 roku papież Franciszek zezwolił na pielgrzymki do Medziugoria, które od tej pory mogą być organizowane oficjalnie przez diecezje i parafie. Wcześniej pielgrzymki do Medziugoria mogły być organizowane tylko przez osoby świeckie. Kościół zalecał jednak, aby takim pielgrzymkom towarzyszyli duchowni.
Źródło: przewodnik-katolicki.pl
Czytaj też: