Wypadek na A1 w woj. śląskim. Jest ofiara śmiertelna
W poniedziałek po południu jedna osoba zginęła w wyniku zderzenia dwóch ciężarówek i samochodu osobowego na autostradzie A1 na wysokości Piekar Śląskich - podała śląska policja. Ruch w kierunku Gliwic i Gorzyczek będzie zablokowany przez kilka godzin.
Dyżurny Wydziału Ruchu Drogowego komendy wojewódzkiej w Katowicach przekazał, że ofiarą wypadku jest kobieta, prowadząca auto osobowe, które znalazło się pomiędzy dwiema ciężarówkami. Ford, którym jechała jest całkowicie zniszczony.
Sierż. szt. Łukasz Czepkowski z piekarskiej policji poinformował, że po wypadku na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do szpitala został zabrany kierowca jednej z ciężarówek.
PiS szykuje zmiany przed wyborami? Komentarz rzecznika rządu
Według policji autostrada A1 w kierunku Bytomia, Gliwic i dalej Gorzyczek na południu regionu będzie w tym miejscu zamknięta przed 5-6 godzin. - Kierowcy muszą zjechać zjazdem na Piekary Śląskie, a na rondzie zawrócić z powrotem na autostradę i tam kontynuować drogę - powiedział Czepkowski.
Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób doszło do wypadku - czy auto osobowe najpierw uderzyło w tył jadącego przed nim tira, a po chwili wjechała w te pojazdy kolejna ciężarówka, czy też jeden z tirów wepchnął forda pod jadący przed tym samochodem pojazd. Szczegółowe okoliczności badają na miejscu policjanci pod nadzorem prokuratora.
W Nowym Żmigrodzie samochód wjechał do rowu. Kierowca uwięziony we wraku
W niedzielę w Nowym Żmigrodzie doszło do niebezpiecznego wypadku. Kierowca ciężarówki wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydobyć kierowcę z samochodu. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.