Wypadek gimbusa: kierowca w szpitalu
Kierowca autobusu szkolnego, z którego w poniedziałek wypadła 8-letnia dziewczynka koło Białej Piskiej zasłabł i został przewieziony do szpitala w Piszu. Po wypadku mężczyzna był w silnym szoku.
Jak ustaliła policja Ikarus, przewożący dzieci ze szkoły miał 18 lat i zepsuty mechanizm otwierania drzwi. W grudniu zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu. Autobus nie miał też ubezpieczenia OC.
Do tragicznego wypadku, doszło po południu na trasie Kożuchy-Świdry. 8-letnia Marlena wraz z innymi dziećmi jechała szkolnym autobusem do domu. Kiedy autobus skręcił w boczną drogę, otworzyły się drzwi. Dziewczynka, która się o nie opierała wypadła i dostała się wprost pod koła gimbusa.
We wtorek policja rozpocznie kontrolowanie wszystkich autobusów szkolnych na Warmii i Mazurach. Taką decyzję podjął Komendant Wojewódzki Policji. (and)