PolitykaWyniki wyborów 2019. Koalicja Obywatelska składa wniosek do Sądu Najwyższego

Wyniki wyborów 2019. Koalicja Obywatelska składa wniosek do Sądu Najwyższego

Politycy Koalicji Obywatelskiej nie chcą, aby protesty wyborcze wniesione do Sądu Najwyższego rozpatrywała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Powód: ich zdaniem została powołana z naruszeniem Konstytucji.

Wyniki wyborów 2019. Koalicja Obywatelska składa wniosek do Sądu Najwyższego
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR MOLECKI

23.10.2019 19:23

W środę na konferencji prasowej politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli złożenie do Sądu Najwyższego wniosku o wyłączenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych z rozpatrywania protestów wyborczych.

- Po pierwsze PiS niekonstytucyjnie skrócił kadencję sędziów KRS, niekonstytucyjnie w to miejsce powołał swoich przedstawicieli i niekonstytucyjnie przeniósł uprawnienia stwierdzające o ważności wyborów z Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN do nowo utworzonej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - podkreślił Mariusz Witczak, poseł PO.

Polityk zwrócił też uwagę, że zmianami w polskim sądownictwie zajmuje się teraz Trybunał Sprawiedliwości UE. W podobnym tonie wypowiedział się w środę były szef PKW Wojciech Hermeliński. Stwierdził on, że wyrok TSUE może podważyć legitymację nowej izby SN.

- Liczymy, że Sąd Najwyższy kwestie związane z orzekaniem o ważności wyborów oraz o protestach wyborczych przeniesie do Izby, która dotychczas zajmowała się tymi kwestiami, czyli Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - dodał Witczak. Zdaniem KO, ta izba gwarantuje niezależność i niezawisłość sędziowską.

Senator-elekt Marcin Bosacki stwierdził, że PiS "sztuczkami próbuje zmienić demokratyczny wybór Polaków" - podaje Polsat News za PAP.

- Dziesięć dni temu Polacy wyraźnie oddali większość w Senacie opozycji. Od tego czasu PiS szuka najróżniejszych sposobów, aby zmienić demokratyczny wybór Polek i Polaków. Są to albo próby politycznego korumpowania senatorów, albo ścieżka turecka, ścieżka Erdogana, czyli nieuzasadnionego przeliczania głosów - powiedział Bosacki.

Wyniki wyborów 2019. Wpłynęło 55 protestów

W wyniku wyborów parlamentarnych PiS uzyskał 48 mandatów w Senacie, Koalicja Obywatelska - 43 mandaty, PSL - trzy, a SLD - dwa. W Senacie zasiądą także senatorowie niezależni: Lidia Staroń, Wadim Tyszkiewicz, Krzysztof Kwiatkowski oraz Stanisław Gawłowski. Trzej ostatni są kojarzeni z opozycją, co oznacza, że opozycja dysponuje w Senacie większością 51 mandatów.

Do wtorku do Sądu Najwyższego wpłynęło łącznie 55 protestów wyborczych. PiS złożył skargi dotyczące wyników w sześciu okręgach w wyborach do Senatu. Protesty dotyczą okręgów: nr 12 (jeden z okręgów w woj. kujawsko-pomorskim), nr 75 (jeden z okręgów w woj. śląskim), nr 100 (jeden z okręgów w Zachodniopomorskiem) i trzech okręgów w Wielkopolsce: nr 92, 95 i 96. Partia rządząca wnioskuje m.in. o ponowne przeliczenie głosów.

We wtorek Koalicja Obywatelska założyła do Sądu Najwyższego trzy protesty wyborcze dotyczące wyborów do Senatu w trzech okręgach: w Jeleniej Górze (okręg nr 2), Łomży (okręg nr 59) oraz Pabianicach (okręg nr 26). Według polityków KO wybory w tych trzech miejscach mogły zostać przeprowadzone z naruszeniem prawa, w związku z tym oczekują unieważnienia ich wyników i powtórzenia wyborów.

Źródło: Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)