PolskaWymowny wpis Tuska o Morawieckim. "Kończyć też trzeba umieć"

Wymowny wpis Tuska o Morawieckim. "Kończyć też trzeba umieć"

W piątek Mateusz Morawiecki zaapelował do Donalda Tuska, aby ten zrezygnował z kierowania Europejską Partią Ludową i wyprowadził z niej Platformę Obywatelską. Szef PO opublikował nowy wpis na Twitterze, w którym odpowiedział premierowi.

Wymowny wpis Tuska o Morawieckim. "Kończyć też trzeba umieć"
Wymowny wpis Tuska o Morawieckim. "Kończyć też trzeba umieć"
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Radosław Opas

Swój apel premier Mateusz Morawiecki wygłosił w rozmowie z Interią, która zapytała go m.in. o rosnące ceny gazu. - Wysokie ceny gazu i prądu są w dużej mierze konsekwencją polityki Europejskiej Partii Ludowej. A kto jest jej szefem? Donald Tusk. I warto by wreszcie pan Tusk coś w tej sprawie zrobił - stwierdził polityk.

- Wzywam pana Tuska, aby natychmiast zrezygnował z kierowania Europejską Partią Ludową i wyprowadził z niej Platformę Obywatelską, albo żeby przyznał, że EPL popiera błędny, wypaczony i obłędny system ETS, i wspiera Nord Stream 2, czyli daje instrument szantażu politycznego Putinowi - dodał szef rządu.

Na jego słowa szybko zareagował sam Donald Tusk. "Mateuszu, kończyć też trzeba umieć" - napisał lider PO na swoim profilu na Twitterze.

Polski Ład. Morawiecki przeprasza Polaków

Morawiecki odniósł się w piątek także do zamieszania wokół Polskiego Ładu. Wielu nauczycieli, policjantów oraz funkcjonariuszy Służby Więziennej otrzymało w styczniu mniejsze pensje w stosunku do poprzednich miesięcy. W wielu przypadkach wynagrodzenia stopniały nawet o kilkaset złotych. Wirtualna Polska dostała ponad pół tysiąca maili od oburzonych Polaków.

- Często jest tak, że jak chce się zrobić naprawdę dobrze, to najłatwiej o drobną pomyłkę i taka pomyłka miała miejsce przy wypłacie pensji dla niektórych nauczycieli, zresztą przy udziale, niestety, niektórych samorządowców, albo też przy wypłacie dla funkcjonariuszy służb mundurowych - powiedział premier w swoim nowym podcaście.

Dodał, że rozumie oburzenie, jakie pojawiło się w wielu polskich domach. - Doskonale rozumiem, że teraz, kiedy walczymy z inflacją, kiedy martwimy się o to, co przyniesie jutro, taki błąd był powodem ogromnego niepokoju i stresu w wielu domach i za to wszystko przepraszam. To nie powinno mieć miejsca i robimy wszystko, żeby nie miało już miejsca w przyszłości - przekonywał szef rządu.

Zobacz też: Tusk winien podwyżce cen? Sikorski o "bezczelności" rządzących

Emerytka o Polskim Ładzie: Jestem bardzo zawiedziona

- Cieszyłam się z wejścia w życie nowych przepisów. Dzięki nim moja emerytura miała wzrosnąć o około 175 zł miesięcznie. Przemnożyłam to przez dwanaście miesięcy, co daje łącznie 2,1 tys. zł - tłumaczyła nam seniorka, której emerytura wzrosła o wspomniane 175 zł.

Wraz z podwyżką zniknęły jednak wcześniejsze ulgi. - Pozbawiono mnie jednocześnie 1,5 tys. zł odliczeń od podatku w skali roku. Mam pierwszą grupę inwalidzką. Mogłam sobie odliczyć koszty rehabilitacji i dojazdów na nią. Odliczeniu podlegał również zakupiony przeze mnie sprzęt rehabilitacyjny. Jeśli od podwyżki odejmę to, co tracę, wychodzi mi 600 zł w skali roku. Jeśli podzielę to na miesiące, wychodzi mi 50 zł na każdy z nich. Jestem bardzo zawiedziona - dodała

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2007)