Wykopali tunel i uciekli z łagru. "To był spisek"
W obwodzie lipieckim sześciu więźniów uciekło z kolonii karnej. Jak do tego doszło? Rosyjskie media informują, że uciekinierzy wykopali 65-metrowy tunel, którym wyszli poza ogrodzenie obiektu.
Rankiem w sobotę 26 października komisja śledcza obwodu lipieckiego poinformowała, że z kolonii karnej nr 2 w Lipiecku uciekło sześciu więźniów. Natychmiast ruszyły poszukiwania, do których zaangażowano służby. Jak podają rosyjskie media, dotychczas udało się schwytać pięciu uciekinierów.
Federalna Służba więzienna poinformowała następnie, że pod obiektem odkryty został 65-metrowy tunel, w którym znaleziono rzeczy pozostawione przez zbiegów, co potwierdziło przypuszczenia, że tak więźniowie znaleźli drogę na zewnątrz.
Ucieczka więźniów w Rosji
"26 października 2024 r. w kolonii poprawczej nr 2 podczas przemierzania terenu odkryto tunel. Natychmiast przeprowadzono liczenie skazanych, podczas którego stwierdzono nieobecność sześciu skazanych. Wszyscy pochodzą z Azji Środkowej" - podała służba w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie władze natychmiast postawiły zarzuty urzędnikom odpowiedzialnym za placówkę. Zdaniem śledczych, nie dopełnili oni obowiązków, co doprowadziło do ucieczki. - To zbrodniczy spisek - stwierdziła Ewa Merkaczewa, z zespołu śledczego badającego sprawę ucieczki.
Złapani więźniowie wpadli we wsi pod Lipieckiem, gdzie zostali rozpoznani po charakterystycznych dla więźniów czapkach. Mieli ze sobą nóż. Podczas zatrzymania stawiali opór funkcjonariuszom policji. Dwóch z nich trafiło następnie do kolonii, z której kilka godzin wcześniej uciekli.
