"Wygrana kandydata PiS lub PO to lata kłótni i awantur"
Kandydat PSL na prezydenta Waldemar Pawlak ocenił w Poznaniu, że wygrana w wyborach prezydenckich kandydatów: PO Bronisława Komorowskiego lub PiS Jarosława Kaczyńskiego spowoduje, że przez pięć lat w polityce będzie dochodziło do kłótni i awantur.
19.05.2010 | aktual.: 19.05.2010 19:33
- Startuję, żebyśmy nie byli zakładnikami sytuacji, w której dwa środowiska wyrastające z tego samego pnia tłuką się i kłócą nie wiadomo o co. I jeżeli którykolwiek z tych kandydatów (Komorowski lub Kaczyński) zostanie wybrany, to mamy pięć lat w plecy. Następne pięć straconych lat na kłótnie i awantury - powiedział w Poznaniu dziennikarzom Waldemar Pawlak .
Odnosząc się do krytyki swojej kampanii prezydenckiej przez kolegów z PSL-u Janusza Piechocińskiego i Eugeniusz Kłopotka, którzy zarzucili mu m.in. małą dynamikę kampanii, Pawlak powiedział, że jest innym typem polityka niż krytykujący go koledzy.
- W prezydencie nie powinniśmy widzieć stronnika czy też zwolennika jakiejś opcji politycznej, tylko osobę, która buduje wspólnotę narodową, respektującą różnorodność Polaków. Prezydentura powinna być otwarta, pełna dialogu i budowania porozumienia - powiedział Waldemar Pawlak.
Według Pawlaka w sprawie ewentualnego przesunięcia wyborów prezydenckich w przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej w związku z sytuacją powodziową powinien wypowiedzieć się Trybunał Konstytucyjny.
- Trzeba ocenić rzetelnie sytuację. Trzeba brać pod uwagę uwarunkowania konstytucyjne. Jeden przepis mówi, że jeżeli dochodzi do tragicznego wypadku, to prezydent powinien być wybrany w określonym czasie, a inny przepis mówi, gdy jest wprowadzony stan nadzwyczajny nie powinno być wyborów. W tej sprawie powinien wypowiedzieć się Trybunał Konstytucyjny - powiedział Pawlak.
Jego zdaniem przeniesienie wyborów mogłoby mieć miejsce w przypadku, gdyby urzędujący prezydent żył. - My mamy sytuację, że prezydent zginął w wypadku i w tych okolicznościach niezależnie od ogłoszenia stanu klęski żywiołowej powinno się wybory przeprowadzić - ocenił Pawlak.
Waldemar Pawlak gościł w środę na Międzynarodowych Targach Poznańskich, które organizują trzy imprezy: Expopower, Greenpower i Automa.