17 zatrzymanych. Wpadli w piekarni. Wśród nich Wenezuelczyk
Straż graniczna zatrzymała 17 cudzoziemców pracujących w piekarni w powiecie kozienickim. Byli to głównie obywatele Kolumbii, a także jeden obywatel Wenezueli.
Jak podał w czwartek Nadwiślański Oddział SG, cudzoziemcom upłynął okres legalnego pobytu w Polsce, dlatego będą musieli wrócić do swoich krajów. Okazało się również, że jeden z Kolumbijczyków figurował w systemie jako osoba poszukiwana przez polski wymiar sprawiedliwości.
Rzeczniczka Komendanta NwOSG mjr Dagmara Bielec poinformowała, że piętnastu obywateli Kolumbii oraz obywatel Wenezueli przekroczyli dozwolony okres pobytu w Polsce. Początkowo mogli przebywać w kraju na podstawie zwolnienia z obowiązku posiadania wizy lub innego dokumentu pobytowego, jednak nie opuścili Polski w terminie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuriozalna sytuacja w Sopocie. Nietrzeźwy przyjechał autem na komendę
Szesnasty Kolumbijczyk, mimo że przebywał w kraju legalnie, został zatrzymany, ponieważ widniał w bazie jako poszukiwany. – Mężczyzna miał zostać doprowadzony do najbliższego aresztu – wyjaśniła rzeczniczka.
Wobec wszystkich zatrzymanych cudzoziemców wszczęto postępowania administracyjne dotyczące zobowiązania do powrotu. W sześciu przypadkach zakończyły się one wydaniem decyzji nakazujących opuszczenie Polski oraz orzeczeniem zakazu ponownego wjazdu do strefy Schengen przez rok.
W pozostałych sprawach procedury nadal trwają, ponieważ obcokrajowcy złożyli do wojewody wnioski o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę. Straż graniczna sprawdzi teraz, czy wnioski te wpłynęły jeszcze w okresie legalnego pobytu.
Z uwagi na skalę stwierdzonych nieprawidłowości, funkcjonariusze rozpoczęli również kontrolę legalności zatrudniania cudzoziemców w piekarni, w której pracowali zatrzymani.