Wyciek na Bałtyku z satelity. Skala przeraża. Nowe zdjęcia
Satelitarne zdjęcia kanadyjskiej firmy pozwalają oszacować skalę wycieku metanu z gazociągów Nord Stream. Obrazy pokazują "pióropusz" gazu po wybuchu, którego długość sięga 12 kilometrów.
01.10.2022 | aktual.: 01.10.2022 20:45
Zdjęcia, zarejestrowane o godz. 8.56 w piątek rano lokalnego czasu, pozwoliły oszacować wyciek na prawie 23 tys. kg metanu w ciągu godziny.
To odpowiednik emisji pochodzących ze spalenia ponad 630 tys. funtów węgla (ok. 286 tys. kg) - podała na swojej stronie GHGSat, montrealska firma specjalizująca się w monitoringu emisji gazów cieplarnianych.
Zdjęcia w podczerwieni. 12 km "pióropusza"
Zdjęcie wykonane w podczerwieni, pokazujące wyciek w pobliżu Bornholmu, jest dostępne na stronie GHGSat.
"Ta skala jest bardzo wysoka, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że to cztery dni po początkowych naruszeniach szczelności. I jest to tylko jeden z czterech wycieków" - podkreślili eksperci GFGSat we wpisie na firmowym blogu.
Cytowany w tej informacji szef GHGSat Stephane Germain przekazał, że firma dysponuje obecnie "wieloma pomiarami" i będzie monitorować sytuację.
"Spółka Nord Stream 2 AG poinformowała Duńską Agencję Energii, że wydaje się, że w rurociągu NS2 A ciśnienie jest stabilne. Świadczy to zatem, że gaz przestał wyciekać" - napisano z kolei wcześniej w komunikacie służb Kopenhagi.
Duńska Agencja Energii nie podała informacji na temat wycieku z Nord Stream 1, na północny wschód od Bornholmu. Wcześniej duńscy eksperci prognozowali, że znajdujący się tam gaz przestanie wydobywać się w niedzielę.
W poniedziałek stwierdzono trzy uszkodzenia, z czego dwa znajdują się na Nord Stream 1, w obu rurach, oraz jedno pęknięcie w Nord Stream 2. Następnie w czwartek poinformowano o zlokalizowaniu kolejnego pęknięcia w Nord Stream 2 w pobliżu uszkodzeń Nord Stream 1.
Każdy z dwóch gazociągów Nord Stream składa się z dwóch rur A oraz B.
Czytaj też: Ostrzeżenie z Londynu. Nowe cele Putina