Sikorski zdyscyplinowany. Na "poważnej rozmowie" się nie skończyło
Radosław Sikorski dostał reprymendę od przewodniczącego PO za swój wpis w mediach społecznościowych na temat wycieku gazu na Bałtyku. - Po poważnej rozmowie z Donaldem Tuskiem Sikorski napisał wyjaśnienia - przekazał szef klubu KO Borys Budka.
W poniedziałek po doniesieniach o wyciekach z gazociągów Nord Stream na Bałtyku europoseł PO Radosław Sikorski napisał na Twitterze "Thank you, USA". Były szef dyplomacji i minister obrony w rządzie PO-PSL dołączył zdjęcie gazu wydobywającego się na powierzchnię Bałtyku.
Budka o tweecie Sikorskiego. "Musi bardziej myśleć nad tym, co pisze"
Komentarz został bardzo szybko podchwycony m.in. przez rosyjskie media, a sam Sikorski w kolejnych wpisach tłumaczył się ze swoich słów. Borys Budka, pytany w Radiu Plus o ten pierwszy wpis Sikorskiego, ocenił, że "był on niepotrzebny".
Według szefa klubu parlamentarnego KO, Sikorski "musi bardziej myśleć nad tym, co pisze".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie można sobie snuć takich hipotez, zwłaszcza jak się jest poważnym politykiem, osobą, co do której opinia publiczna nie ma wątpliwości, że ma jakąś wiedzę - powiedział Budka na antenie Radia Plus.
Na pytanie, czy Sikorski powinien się z tego wpisu wycofać, polityk PO odparł: - Już napisał wczoraj (w środę - red.), że to była robocza hipoteza i oczywiście czeka na ustalenia. W ocenie Budki "to kończy sprawę".
Poważna rozmowa z Donaldem Tuskiem
Pytany, czy Sikorski poniesie jakieś partyjne konsekwencje, Budka powiedział, że nie. - Bo za tweety nie karzemy - zaznaczył.
Borys Budka poinformował też, że odbyła się "poważna rozmowa szefa PO Donalda Tuska z Radosławem Sikorskim" i w jej konsekwencji ten ostatni napisał wyjaśnienia.
- Co do tego nikt nie ma wątpliwości, że to był niepoważny tweet, niepotrzebny tweet, i osoba z taką wiedzą nigdy nie powinna pozwalać sobie na tego typu dywagacje - powiedział parlamentarzysta opozycji w rozmowie z Jackiem Prusinowskim.
Źródło: Radio Plus