Wychowanie seksualne będzie obowiązkowe
Wychowanie seksualne będzie obowiązkowe. Jeżeli jako rodzic się nie zgadzasz, by twoje dziecko na te lekcje chodziło, będziesz musiał złożyć pisemne oświadczenie. „Dziennik” dotarł do założeń nowego rozporządzenia, które przygotowuje MEN.
Zmianę ministerstwo chce wprowadzić już od nowego roku szkolnego. Wychowanie seksualne będzie obowiązkowe począwszy od piątej klasy szkoły podstawowej przez gimnazjum aż do szkół ponadgimnazjalnych.
Do tej pory rodzic, który chciał, by dziecko chodziło na zajęcia z wychowania seksualnego, musiał pisemnie wyrazić taką wolę. Efekt? Wiele szkół w ogóle nie wprowadziło nauczania tego przedmiotu.
Teraz przedmiot znajdzie się w oficjalnym planie lekcji - łącznie 14 godzin w roku. Nie będzie ocen, ale jeśli rodzice pisemnie nie oświadczą, że się nie zgadzają, a uczeń nie przyjdzie, będzie miał nieobecność nieusprawiedliwioną.
MEN liczy na to, że nauczyciele, np. biologii, sami będą chcieli zdobyć nowe kwalifikacje i na własny koszt się przeszkolą. To podniesie ich kwalifikacje. Pieniądze na lekcje będą musieli znaleźć dyrektorzy szkół.