Wychowana w niewoli panda nie przetrwała na wolności
Pięcioletnia panda wychowana w ośrodku
badawczym w prowincji Sichuan (Syczuan) w Chinach i wypuszczona
przed rokiem na wolność została znaleziona martwa - poinformowała agencja Xinhua.
Xiang Xiang (Pomyślny), bo tak się zwierzę wabiło, prawdopodobnie zginął w walce z innymi pandami.
Jak twierdziły chińskie władze, Xiang Xiang był pierwszą w historii Chin pandą wychowaną w zamknięciu i wypuszczoną do naturalnego środowiska. Do obroży zwierzęcia przypięto nadajnik GPS, który umożliwiał naukowcom tropienie jego położenia i zachowań.
Xiang Xiang, 80-kilogramowy i ponadmetrowej wysokości niedźwiedź, został wybrany do eksperymentu ze względu na swoją tężyznę i dobry stan zdrowia.
Podczas pobytu w ośrodku badawczym Wolong nauczył się, jak zbudować legowisko i jak znaleźć pożywienie. Według ekspertów, potrafił znaczyć swoje terytorium; rozwinął również zdolności obronne, takie jak ryk czy gryzienie.
Treningi pandy zaczęto w 2003 r., najpierw na obszarze 20 tys. metrów kwadratowych, później przeniesiono ją do dziesięć razy większego rezerwatu, który miał przysposobić ją do życia w naturalnym środowisku.
Xiang Xiang miał być monitorowany do 2008 roku, do czasu aż wyczerpie się bateria w nadajniku i zwierzę automatycznie zgubi obrożę z GPS. Wówczas dopiero nasz Xiang Xiang stałby się prawdziwą dziką pandą - powiedział dyrektor ośrodka Wolong, Zhang Hemin.
W górach w środkowych Chinach żyje obecnie ok. 1.600 dzikich pand. Jest to jedyne miejsce na świecie, gdzie można w środowisku naturalnym znaleźć przedstawicieli tego gatunku. W niewoli żyje ponad 180 sztuk tych niedźwiedzi.
Zagrożeniem dla pand jest głównie kłusownictwo i niski przyrost naturalny. Samice tego gatunku w naturalnym środowisku wydają na świat młode raz na dwa, a nawet trzy lata.