Alarmujące nagrania z Kijowa krążą w sieci. "Doszło do detonacji"

Wybuch na obrzeżach Kijowa. Wiadomo, że są ranni. Na miejscu pracują służby. "Ze względów bezpieczeństwa mieszkańcy proszeni są o niezbliżanie się do miejsca pożaru" - poinformował Ihor Klymenko, minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy.

Wybuch w Kijowie. "Doszło do detonacji ładunku"
Wybuch w Kijowie. "Doszło do detonacji ładunku"
Źródło zdjęć: © Twitter
Sara Bounaoui

19.08.2023 | aktual.: 19.08.2023 18:31

Eksplozje w Kijowie miały miejsce na terenie Państwowego Centrum Ekspertyz Kryminalistycznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Już teraz wiadomo, że do wybuchu nie doszło po ataku rakietowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na miejscu z pożarem walczyli strażacy. W akcji brali udział także ratownicy. "Są ranni, to pracownicy jednostki" - przekazał szef MSW. Wystosował także apel do mieszkańców okolicy. "Ze względów bezpieczeństwa mieszkańcy proszeni są o niezbliżanie się do miejsca pożaru" - napisał Klymenko.

"Doszło do detonacji ładunku"

Wciąż trwa wyjaśnianie dokładnych przyczyn zdarzenia.

"Według wstępnych informacji od biegłych, na miejscu doszło do detonacji ładunku wybuchowego. Na miejscu pracują śledczy i kryminalni Policji Państwowej" - przekazał na Telegramie Ihor Klymenko.

Do sieci trafi nagrania z okolic miejsca pożaru. Na filmach widać, że kłęby gęstego, czarnego dymu były zauważalne z daleka.

Źródło: Telegram @Klymenko_MVS, Ukraińska Prawda

Wybrane dla Ciebie