Siedmiu zabitych, 129 rannych. ONZ: To musi się skończyć [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Sobota to 542. dzień rosyjskiej inwazji. W Czernihowie, w który uderzyła w sobotę rosyjska rakieta zakończyła się akcja ratunkowa. Bilans ofiar jest przerażający. Siedmiu zabitych, w tym sześcioletnia dziewczynka i 129 rannych. Atak na Czernihów potępiło już ONZ. "Atak na główny plac dużego miasta rano, gdzie spacerują ludzie, jest haniebnym czynem" - napisała w specjalnym oświadczeniu koordynatorka humanitarna ONZ na Ukrainie, Denise Brown. "To musi się skończyć" - dodała. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Większość strat, jakie ponoszą obie strony wojny na Ukrainie, pochodzi od ognia artylerii. Rosjanie każdego dnia wystrzeliwują dziesiątki tysięcy pocisków. Dlatego rozwijają nowe typy uzbrojenia artyleryjskiego. Wzorują się przy tym na rozwiązaniach znanych z Zachodu.
- Lotnisko wojskowe w Solcach w obwodzie nowogrodzkim w Rosji zostało zaatakowane - podają rosyjskie media. Na tym lotnisku stacjonują bombowce Tu-22M3, które atakują Ukrainę.
- Agresywne działania Rosji na Morzu Czarnym nie umknęły opinii Zachodu. Pojawiły się głosy, że Kreml ryzykuje wywołaniem bezpośredniej wojny z NATO i uprawia piractwo.
- W sobotę po godz. 3 w nocy kremlowskie media poinformowały, że rosyjski dyktator Władimir Putin przybył do Rostowa nad Donem, położonego zaledwie 100 km od granicy z Ukrainą.
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
Liczba rannych w ataku w Czernihowie wzrosła do 144 - poinformowała ukraińska policja.
Według komunikatu dworu królewskiego Karol XVI Gustaw rozmawiał z Zełenskim przez godzinę, zapewniając o wsparciu dla narodu ukraińskiego. Towarzysząca prezydentowi małżonka Ołena na spotkaniu z królową Szwecji Sylwią poruszyła temat trudnej sytuacji dzieci w atakowanej przez Rosję Ukrainie.
Król Szwecji Karol XVI Gustaw przyjął w sobotę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wyjątkowo w swojej letniej rezydencji w pałacu w Stenhammar pod Sztokholmem. Monarcha zapewnił szefa ukraińskiego państwa o wsparciu dla narodu ukraińskiego.
Jak zauważają szwedzkie media, zazwyczaj oficjalne audiencje mają miejsce w stołecznym Pałacu Królewskim, a król pełniący funkcje reprezentacyjne rzadko komentuje bieżące wydarzenia.
- Zdecydowanie radzimy ukraińskiemu personelowi wojskowemu, który - jesteśmy tego pewni - rozumie całą zbrodniczą naturę bandyckiej junty, która przejęła ich kraj, aby zwrócił broń przeciwko niej lub poddał się naszym wojskom - stwierdzila rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
Rosyjska armia trzykrotnie użyła ciężkiej artylerii w rejonie Nikopola i Margańca - poinformował o tym szef Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Łysak.
"Ranna została 82-letnia kobieta. Uszkodzone zostały 3 prywatne domy, 2 budynki gospodarcze i gazociąg" - podano w komunikacie.
Minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że ukraińscy piloci rozpoczęli już szkolenie na zachodnich myśliwcach F-16, minimalny okres szkolenia to 6 miesięcy. Wraz z nimi, jak dodal, szkoli się pewna grupa techników.
"Washington Post" poinformował w piątek, że CIA nie wierzy już w to, że ukraińska kontrofensywa zakończy się sukcesem.
- Amerykanie po raz ostatni doświadczyli takiego poziomu działań wojennych i siły ognia w Normandii - odparł Kułeba w rozmowie z dziennikiem "Bild". Jego zdniem analitycy powinni być brdziej ostrożni w swoich prognozach. - Nie musimy niczego udowadniać - nasz sukces wynagrodzi optymistów i zrujnuje reputację niedowiarków - stwierdził. - Nigdy nie lekceważ Ukrainy. Miej zaufanie. Bądź cierpliwy. Zwycięstwo to ciężka praca - dodał.
- Przyjmujemy takie wypowiedzi ze spokojem. Według anonimowych urzędników, generałów i analityków, Ukraina powinna przestać istnieć w ciągu trzech do dziesięciu dni w lutym 2022 roku - stwierdził w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild" minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, odpowiadając na pytanie o nasilające się opinie na temt możliwości niepowodzenia ukraińskiej kontrofensywy.
"Wróg przeprowadził serię nalotów i ostrzałów artyleryjskich na pozycje Sił Obronnych i zaludnione obszary w prawie wszystkich obszarach działań bojowych" -czytamy w wieczornym komunikacie.
"Jednocześnie Siły Obronne Ukrainy kontynuują prowadzenie operacji ofensywnych w kierunku Melitopola i Berdiańska, umacniają swoje pozycje i prowadzą operacje kontrbateryjne" - dodano.
W rejonie Bachmutu Rosjanie próbowali ponownie nacierać, a w rejonie Szachtarska odzyskać utracony teren, ale nie odnieśli sukcesu, poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w wieczornym podsumowaniu sytuacji operacyjnej związanej z rosyjską inwazją.
Siły obronne powstrzymują ofensywę wroga w sektorze Marjinka i kontynuują operacje ofensywne w sektorach Melitopol i Berdiansk - poinformował sztab generalny ukraińskiej armii.
Szef koncernu Rheinmetall powtórzył również zamiar jak najszybszego rozpoczęcia produkcji czołgów na Ukrainie.
- Może to nastąpić szybko, jest tam wystarczająco dużo dobrze wyposażonych fabryk czołgów z czasów sowieckich. Chcemy je wynajmować, a następnie produkować pojazdy w standardzie NATO na jednej lub dwóch liniach produkcyjnych - powiedział.
- Chcemy to robić na miejscu, bo Ukraina musi się kiedyś uniezależnić w produkcji zbrojeniowej - podkreślił szef firmy Rheinmetall.
Niemiecka firma zbrojeniowa Rheinmetall planuje wkrótce rozpocząć serwisowanie czołgów na Ukrainie. Usługa zostanie uruchomiona "jeszcze w tym miesiącu" - powiedział szef koncernu Armin Papperger gazecie "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung". Jak dodał ukraińscy pracownicy są szkoleni w RFN.
Jak przypomniało francuskie MSZ, celowe atakowanie obiektów cywilnych stanowi zbrodnię wojenną.
Resort zapewnił, że „Francja będzie kontynuować swoje wsparcie dla Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne i będzie nadal wspierać ukraińskie i międzynarodowe sądy, aby zapewnić, że zbrodnie te nie pozostaną bezkarne”.
Ostrzał rakietowy centrum Czernihowa na północy Ukrainy to kolejna ilustracja tchórzostwa i cynizmu Rosji - oświadczyło w sobotę MSZ Francji.
„Francja z całą mocą potępia rosyjskie ataki na centrum Czernihowa, które były wymierzone w uniwersytet i teatr, powodując co najmniej sześć ofiar śmiertelnych i 37 rannych, w tym 11 dzieci” – napisał w oświadczeniu francuski resort spraw zagranicznych.
"Jesteśmy wstrząśnięci informacją o ataku na historyczne centrum Czernihowa" - napisała amerykańska ambasador w Kijowie Bridget Brink. Jak dodała, "niewinni mężczyźni, kobiety i dzieci cieszący się piękną sobotą - świętem na Ukrainie - nie powinni byli zostać zabici ani ranni".
Brink stwierdziła, że "ataki rosyjskich rakiet i dronów na ukraińskie miasta, porty i ludność wskazują jak nisko upadła Rosja. Muszą zostać powstrzymane. Razem z narodem ukraińskim opłakujemy tę tragedię".
Lata przed inwazją Rosji na Ukrainę, ówczesny rząd Niemiec nalegał na dostawy broni do Rosji - podaje n-tv, cytując szefa firmy zbrojeniowej Rheinmetall.
Po rosyjskim ataku dach teatru został całkowicie zniszczony. Poważnie ucierpiały sąsiednie budynki, na niektórych z nich widać ślady ognia. Obok spływa woda, pozostała po akcji gaśniczej. Przed teatrem trwa wywożenie zniszczonych samochodów.
- Mam szczęście, że przeżyliśmy, bo atak nastąpił po kilku minutach od chwili, gdy zaparkowałem tu auto. Zdążyłem wziąć z samochodu dziecko, posadzić je do wózka i dojść z żoną do parku. Mam trzyletnią córeczkę. Pięć minut później byłoby już po nas – wyznał PAP mężczyzna o imieniu Dima, usuwający zniszczone szyby swojego samochodu.
Rosjanie ostrzelali Czernihów ok. godz. 11.30 czasu lokalnego (godz. 10.30 w Polsce). Trafili w Teatr Muzyczno-Dramatyczny, w którym - jak mówią mieszkańcy - odbywała się wystawa dronów. - Jest wojna i to normalne, że jesteśmy ostrzeliwani, ale ja mam pytania do tych, którzy zgadzają się na organizację takich imprez w Czernihowie, który położony jest 80 km od rosyjskiej granicy. Dlaczego pozwala się na masowe imprezy? - gorączkuje się kobieta.
Źródło: PAP, Ukrinform, Ukraińska Pravda, Unian, RIA, BBC, "The Washington Post"