Wybuch rakiety w centrum kosmicznym
• W użytkowanej przez prywatną firmę SpaceX części kosmodromu na przylądku Canaveral na Florydzie nastąpił wybuch podczas rutynowej próby bezzałogowej rakiety Falcon 9 - poinformowałaamerykańska Państwowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA)
• Według Spacex spowodowany "anomalią" wybuch zniszczył rakietę i jej ładunek. Nikt nie odniósł obrażeń. Zniszczeniu uległ ładunek znajdujący się na pokładzie.
01.09.2016 | aktual.: 01.09.2016 20:37
Jak podała agencja AP, do zdarzenia doszło około godziny 9.00 rano czasu lokalnego. Wybuch wstrząsnął budynkami odległymi o kilometry i przez kilka minut słychać było kolejne eksplozje. W niebo wzniosła się chmura ciemnego dymu.
Deklarowana jako rutynowa próba poprzedzała planowany na sobotę start rakiety. Falcon 9 miał pojutrze wynieść w przestrzeń kosmiczną satelitę telekomunikacyjnego Amos-6, należącego do koncernu Spacecom. Miał to być dziewiąty w tym roku start rakiety należącej do prywatnej firmy kosmicznej.
To nie pierwszy taki przypadek w historii startów rakiet należących do SpaceX. W czerwcu zeszłego roku doszło do eksplozji innej rakiety.
SpaceX należy do potentata branży nowoczesnych technologii Elona Muska, który posiada również firmę produkującą samochody elektryczne marki Tesla. Koncern współpracuje z NASA, dostarczając swymi pojazdami Dragon zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Loty załogowej wersji Dragona mają się rozpocząć w przyszłym roku.
28 czerwca ubiegłego roku zmierzająca ku ISS rakieta Falcon 9 ze statkiem towarowym Dragon eksplodowała w dwie i pół minuty po starcie z przylądka Caneveral. SpaceX zrealizowała potem dziewięć kolejnych pomyślnych misji tej rakiety.