Wybuch granatnika. Są pierwsze ustalenia kontroli MSWiA. "To szokujące"

Policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych i ministerialne Biuro Nadzoru Wewnętrznego nie badały sprawy wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji w Warszawie - wynika z pierwszych ustaleń kontroli MSWiA.

Jarosław SzymczykJarosław Szymczyk
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel
1058

Jak podaje TVN24, sprawa wybuchu jest jednym z priorytetów Departamentu Kontroli MSWiA pod nowym kierownictwem ministra Marcina Kierwińskiego. Pierwszym odkryciem w sprawie eksplozji granatnika w gabinecie komendanta głównego Jarosława Szymczyka jest brak jakichkolwiek działań organów odpowiedzialnych za sprawy wewnątrz służby.

Rozmówcy podkreślają, że zarówno BSW, jak i BNW potrafią czasem sprawdzać policjanta, który oddając strzał na strzelnicy przypadkiem zniszczy sufit lub ścianę. A w tej kwestii po prostu się nie zająknęły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Dewastacja policji". Ostre słowa byłego rzecznika KGP w kierunku PiS

- Jakby nigdy o tym najgłośniejszym wydarzeniu w historii polskiej policji się nie dowiedziały. To szokujące - mówi TVN24 jeden z urzędników MSWiA.

Portal tvn24.pl przypomina, że początkowo policja i MSWiA nie informowały mediów o tym zdarzeniu. Embargo narzucił resort. I było ono ścisłe, nawet dyrektorzy Komendy Głównej Policji otrzymali wersję o "wypadku podczas prac remontowych".

Eksplozja granatnika

Do wybuchu granatnika doszło 14 grudnia 2022 roku w Warszawie na zapleczu gabinetu komendanta. "Eksplodował jeden z prezentów, które komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty w Ukrainie w dniach 11-12 grudnia, gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej policji i służby ds. sytuacji nadzwyczajnych" - informowało wówczas Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W wyniku wybuchu Szymczyk i pracownik cywilny KGP zostali poszkodowani i trafili do szpitala.

Komendant, tłumacząc w mediach okoliczności, w jakich dostał takie prezenty, wskazywał, że na spotkaniu z szefem Narodowej Policji Ukrainy Ihorem Kłymenką otrzymał tubę po granatniku przerobioną na głośnik, z którego puszczano muzykę. Podobną tubę otrzymał od Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych gen. Dmytra Bondara i był zapewniany, że to także element zużytej broni. Po eksplozji Bondar został zawieszony.

Komendant tłumaczył też, że przejeżdżał polsko-ukraińską granicę na paszporcie dyplomatycznym i nie zgłaszał prezentu, bo - jak mówił - w świadomości delegacji "to nie było uzbrojenie, tylko dwie zużyte, puste tuby po granatnikach".

Szymczyk w grudniu odszedł na emeryturę.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Ataki Izraela na Iran. Jest komunikat Państwowej Agencji Atomistyki
Ataki Izraela na Iran. Jest komunikat Państwowej Agencji Atomistyki
Wyeliminowani. Irańscy generałowie nie żyją
Wyeliminowani. Irańscy generałowie nie żyją
Nowy cel uderzeń Iranu. Nie tylko Izrael
Nowy cel uderzeń Iranu. Nie tylko Izrael
Katastrofa lotnicza w Indiach. Rosnie liczba ofiar
Katastrofa lotnicza w Indiach. Rosnie liczba ofiar
Nowy sondaż partyjny. Sensacyjny wynik ugrupowania Brauna
Nowy sondaż partyjny. Sensacyjny wynik ugrupowania Brauna
Zabiło go użądlenie pszczoły. Brytyjski miliarder nie żyje
Zabiło go użądlenie pszczoły. Brytyjski miliarder nie żyje
Problem Trumpa. Obiecywał pokój, jest wojna
Problem Trumpa. Obiecywał pokój, jest wojna
Izrael i Iran w ogniu konfliktu. Światowi przywódcy apelują o spokój
Izrael i Iran w ogniu konfliktu. Światowi przywódcy apelują o spokój
Atak Izraela na Iran. Tusk zabiera głos
Atak Izraela na Iran. Tusk zabiera głos
Prezydent Duda opóźnia powrót z Singapuru z powodu napięć na Bliskim Wschodzie
Prezydent Duda opóźnia powrót z Singapuru z powodu napięć na Bliskim Wschodzie
19-latkowie mieli szykować zamach w Olsztynie. Już są na wolności
19-latkowie mieli szykować zamach w Olsztynie. Już są na wolności
Atak Izraela na Iran. Jest komentarz Pekinu
Atak Izraela na Iran. Jest komentarz Pekinu