Wybuch gazu w Magnitogorsku. Andrzej Duda wysłał kondolencje do Władimira Putina
Prezydent Polski wysłał do swojego rosyjskiego odpowiednika depeszę w związku z tragicznym wybuchem gazu w budynku mieszkalnym. "Polacy łączą się w bólu z najbliższymi ofiar i poszkodowanymi" - czytamy.
Do katastrofy doszło w poniedziałek. W wyniku eksplozji gazu w 9-piętrowym bloku mieszkalnym w Magnitogorsku w Rosji zginęły 33 osoby, w tym czworo dzieci. Tyle ciał udało się jak na razie wydobyć ratownikom. 8 osób wciąż uważa się za zaginione. Akcja poszukiwawcza trwa już trzecią dobę. Wybuch zniszczył 48 mieszkań i pozbawił dachu nad głową co najmniej 110 osób.
W związku z kataklizmem prezydent Andrzej Duda wysłał depeszę kondolencyjną do swojego rosyjskiego odpowiednika Władimira Putina. "Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o tragicznym w skutkach wybuchu gazu. W imieniu władz Rzeczpospolitej Polskiej, składam na Pana ręce kondolencje dla wszystkich, którzy stracili swoich bliskich w katastrofie. Polacy łączą się w bólu z najbliższymi ofiar i poszkodowanymi" - czytamy.
Jak podają rosyjskie media niewykluczone, że przyczyną wybuchu mógł być zamach. Pojawiły się spekulacje, że w budynku mogła być podłożona bomba, a śmierć trzech osób w wyniku eksplozji taksówki-busa miała nastąpić podczas "operacji zatrzymania terrorystów". W odpowiedzi na te teorie Komitet Śledczy Rosji podkreślił, że w gruzowisku po zawalonym bloku "nie znaleziono jak na razie śladów materiałów wybuchowych lub ich komponentów".
Źródło: prezydent.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl