Wybory w USA. Radosław Sikorski zwraca uwagę na ciekawe podobieństwo do Polski
- Joe Biden próbuje grać kompetencją - od początku nosił maseczki, mówił, że wirus jest ważny. Donald Trump ma za sobą to, że obniżył podatki. Ale ważniejsze jest co innego, trochę jak w Polsce. Duża część wyborców nad swoje własne interesy - zdrowotne, gospodarcze, stawia wojnę kulturową, a dokładnie sprawę aborcji - mówił były szef MSZ i były szef MON Radosław Sikorski w specjalnym wydaniu programu "Newsroom". - Dlaczego amerykańskie jądro protestanckie popiera człowieka, który nie prowadzi życia jak bogobojny chrześcijanin? Właśnie dlatego, że popierają go w sprawie aborcji. To jest dla nich ważniejsze niż wszystko inne - wskazał Sikorski.