Wybory w Izraelu. Exit polls: Benjamin Netanjahu zwycięża
Sondażowe wyniki głosowania w Izraelu wskazują, że partia Likud i urzędujący premier Benjamin Netanjahu osiągnęli wyborczy sukces. W 120-osobowym parlamencie mogą prawdopodobnie liczyć na około 36-37 miejsc.
W Izraelu odbyły się wybory parlamentarne. Komisje wyborcze poinformowały, że tylko do godziny 18 frekwencja wyniosła ponad 56 procent, co oznacza wynik najlepszy od 1999 roku.
Pierwsze sondaże exit polls pokazują, że zwycięzcą wyborów będzie prawdopodobnie partia nacjonalistyczno-konserwatywna Likud (ok. 60 miejsc w parlamencie), do której należy Benjamin Netanjahu. Drugie miejsce (32-33 mandaty) według badań przypadło Niebiesko-Białym, ugrupowaniu centrowemu, do którego należy główny rywal dotychczasowego szefa rządu Benny Gantz.
Przypomnijmy, że w Izraelu są to już trzecie wybory w ciągu roku. Po zakończeniu poprzednich żaden z dwóch głównych liderów partii nie był w stanie utworzyć rządu.
Poprzednie przedterminowe wybory odbyły się w kwietniu oraz wrześniu ubiegłego roku. W wyścigu o wejście do 120-miejscowego Knesetu, partia Netanjahu oraz jej najgroźniejszy polityczny oponent zdobyli podobną liczbę mandatów. Żadne z ugrupowań nie było w stanie sformować koalicji.
Aby utworzyć rząd w Izraelu konieczna jest koalicja licząca przynajmniej 61 deputowanych. W historii wyborów parlamentarnych w Izraelu jeszcze żadna partia nie uzyskała większości bezwzględnej pozwalającej na samodzielne rządzenie.
Zobacz też: Poseł ocenił kampanię Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. "Nie ten rozmach"
Źródło: bbc.com
