Wybory prezydenckie 2020. Ujawniono list Jarosława Gowina. Nieoczekiwane słowa o Mateuszu Morawieckim i Łukaszu Szumowskim
Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski mieli uważać, że wybory 10 maja to "zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków" - czytamy w liście Jarosława Gowina skierowanym do członków Porozumienia.
Wicepremier Jarosław Gowin podał się do dymisji. Stwierdził, że nie może pełnić swojej funkcji, skoro nie udało mu się doprowadzić do przełożenia terminu wyborów. Jego zdaniem jest to konieczne w obliczu epidemii koronawirusa w Polsce i na świecie.
Reporter RMF FM dotarł do listu, który Gowin skierował do członków swojego ugrupowania. Pojawiło się w nim zaskakujące zdanie. "(...) W obliczu ostatnich wydarzeń byliśmy zgodni, że wyboru w dniu 10 maja oznaczają zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków. To przekonanie w rozmowach ze mną podzielał Premier, Minister Zdrowia, a także liderzy środowisk opozycyjnych" - czytamy.
W liście Gowin zaznacza, że jego odejście z rządu to akt niezgody wobec braku odpowiedzialności polityków za "zdrowie, życie i miejsca pracy Polaków".
Zobacz też: Szachy polityczne prezesa PiS. "Czas przestać o nich myśleć"
Wybory prezydenckie 2020. Łukasz Szumowski zwleka z "rekomendacją"
W ostatnich dniach Prawo i Sprawiedliwość dopięło swego i doprowadziło do zmiany przepisów dotyczących głosowania korespondencyjnego. Zgodnie z uchwaloną przez Sejm ustawą wszyscy upoważnieni do udziału w wyborach Polacy mają zagłosować w ten sposób.
Łukasz Szumowski przyznał, że głosowanie korespondencyjne jest bezpieczniejsze od "wyborów powszechnych". - Ale szczegóły są tu niezwykle istotne, więc po świętach na pewno przekażę państwu informacje na ten temat - zaznaczył w środę.
Źródło: RMF FM
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
