Wybory prezydenckie 2020. Sąd Najwyższy wydał komunikat ws. uchwały PKW
Wybory prezydenckie, które powinny odbyć się 10 maja, formalnie za nami. Sąd Najwyższy wydał w tej sprawie komunikat. Odnosi się w nim do uchwały PKW, w której w niedzielę stwierdzono, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów".
11.05.2020 | aktual.: 11.05.2020 20:53
Oświadczenie Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich ukazało się w poniedziałek 11 maja. Najważniejszą część stanowi podpunkt 4 komunikatu, który bezpośrednio odnosi się do uchwały PKW z niedzieli 10 maja.
Wybory 2020. Sąd Najwyższy odniósł się do uchwały PKW
"W dniu 10 maja 2020 r. Państwowa Komisja Wyborcza podjęła Uchwałę nr 129/2020, w której stwierdziła, że w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów. Uchwała ta nie jest tożsama z uchwałą, na podstawie której następuje podanie wyników wyborów do publicznej wiadomości przez Państwową Komisję Wyborczą" - czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.
Co to oznacza dla całego procesu wyborczego? Sąd Najwyższy przyznał, że uchwała PKW uniemożliwia mu wydanie oświadczenia o stwierdzeniu nieważności wyborów. Co za tym idzie, fiaskiem kończy się część porozumienia między Jarosławem Kaczyńskim i Jarosławem Gowinem.
Wybory prezydenckie 2020. Sąd Najwyższy z zawiązanymi rękami
Dlaczego? Jak czytamy w pierwszym punkcie oświadczenia Sądu Najwyższego: "Zgodnie z art. 324 § 2 Kodeksu wyborczego Sąd Najwyższy rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej w terminie 30 dni od dnia podania wyników wyborów do publicznej wiadomości przez Państwową Komisję Wyborczą, na podstawie opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów oraz sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW".
Problem w tym, że uchwała PKW o tym, że 10 maja "brak było możliwości głosowania na kandydatów", nie jest tożsama z uchwałą, na podstawie której następuje podanie oficjalnych wyników do opinii publicznej. Tym samym, Sąd Najwyższy nie może stwierdzić, czy wybory były ważne lub nie, a to skutkuje zakończeniem wcześniejszego procesu wyborczego i rozpisaniem nowych wyborów prezydenckich, co uniemożliwia dalsze manipulowanie przy terminie wyborów.
Ruch ze strony PKW ws. wyborów prezydenckich dla Wirtualnej Polski skomentował w niedzielę były szef tej instytucji, sędzia Wojciech Hermeliński. - Teraz, poza wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego, każdy ruch może być kwestionowany. Dobrze, że PKW taką decyzję podjęło - mówił sędzia.
Jak zauważył Hermeliński, Elżbieta Witek ma teraz 14 dni na podanie nowego terminu wyborów prezydenckich. Jednak, zanim to się stanie, zdaniem byłego szefa PKW, Sejm powinien przygotować i uchwalić nową ustawę o wyborach prezydenckich.
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!