Wybory prezydenckie 2020. Robert Biedroń apeluje do Andrzeja Dudy. Mówi o tchórzostwie i honorze

- Prezydent Andrzej Duda poświęcił ludzi chorych i potrzebujących na rzecz dobra partii politycznej - mówił Robert Biedroń podczas spotkania z dziennikarzami w Warszawie, odnosząc się do podpisania przez prezydenta noweli ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy abonamentowej. Dzięki niej TVP, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa otrzymają w tym roku niemal 2 mld zł.

Kandydat Lewicy dodał, że Andrzej Duda znów okazał się "wiernym wykonawcą woli" prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - To tchórzostwo - mówił Biedroń i zaapelował, aby jego konkurent w majowych wyborach wycofał swoją kandydaturę "jeżeli ma odrobinę honoru".

- Panie prezydencie Duda, pięć lat zmarnował pan. Niech się pan wycofa z tego wyścigu prezydenckiego - powiedział Biedroń.

Przeczytaj też: Paweł Juszczyszyn: Jeśli góra oczekuje twardej walki i ofiary, to trzeba ją ponieść

- Wygrało znów partyjniactwo i to moment, w którym prezydent Duda po raz kolejny i chyba już - mam nadzieję - ostatni udowodnił, jak bardzo nie nadaje się do pełnienia swojej funkcji - komentował lider Wiosny.

- Przegrała Polska, pacjenci, polska medycyna i onkologia, a wygrał niestety PiS - mówił Robert Biedroń.

Podpisanie noweli ustawy o rekompensacie funduszy dla mediów państwowych przez Andrzeja Dudę skrytykowali już w piątek wieczorem wszyscy jego kontrkandydaci.

Tymczasem wszystko wskazuje na to, że cała Rada Mediów Narodowych jest za odwołaniem Jacka Kurskiego z funkcji szefa TVP. W piątek późnym wieczorem takie rozwiązanie miał zaakceptować ostatni, piąty członek Rady.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Pokaż, że Twój #GłosMaMoc - dołącz do wydarzenia #wyboryWPolsce >>

Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film