Wybory prezydenckie 2020. Projekt PiS trafił do Sejmu. Pierwsze czytanie we wtorek

Wybory 2020 mają być uregulowane nową ustawą, której projekt posłowie PiS zgłosili w poniedziałkowy wieczór. Jego pierwsze czytanie zaplanowano już na wtorek w południe. Głos ws. nowego terminu wyborów zabrała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Wybory prezydenckie 2020. Projekt PiS trafił do Sejmu. Pierwsze czytanie we wtorek
Źródło zdjęć: © PAP

11.05.2020 | aktual.: 12.05.2020 05:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Projekt ustawy o wyborach prezydenckich trafił do Sejmu około godziny 20. Wcześniej, o godzinie 19 odbyła się konferencja z udziałem minister Jadwigi Emilewicz, Łukasza Schreibera oraz posła i wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka.

Wybory 2020. Projekt PiS już jutro w Sejmie

Projekt PiS jest - jak zapewniają autorzy - próbą wyjścia naprzeciw posłom opozycji. Zakłada on m.in. przeprowadzenie wyborów hybrydowych, czego domagała się m.in. Koalicja Obywatelska. - Każdy będzie mógł zagłosować korespondencyjnie, zgłaszając chęć gminie na 12 dni przed terminem Działać będą też lokale wyborcze, obstawione przez komisje wyborcze - tłumaczył poseł Czarnek.

Około godziny 21.30 pojawiła się informacja, że projekt PiS zostanie jutro przedstawiony w Sejmie. Według harmonogramu obrad Izby, opublikowanego przez posła Pawła Lisieckiego, pierwsze czytanie projektu ustawy przewidziane jest na godzinę 12.

Wybory 2020. Projekt PiS w Sejmie. Są zastrzeżenia

Po pierwszym czytaniu przewidziany jest panel głosowań. Potrwa on do godziny 14.45. Później odbędzie się przerwa w obradach Sejmu, która potrwa do godziny 20. Po tej godzinie przewidziane są kolejne głosowania.

Zastrzeżenia, co do takiego obrotu sytuacji, ma poseł PO, Aleksander Miszalski. "O 21 przyszła wiadomość, że jutro o 12 będzie kontynuacja posiedzenia Sejmu. Będę na miejscu,chociaż przy zmniejszonych kursach pociągów nie jest to takie oczywiste. Część posłów będzie przed tabletami. "Komuś się zatnie komputer, wyłączy się światło." Czy o to właśnie chodzi?" - pyta na Twitterze poseł PO.

Wybory prezydenckie 2020. Elżbieta Witek zabiera głos

Głos w sprawie wyborów prezydenckich w poniedziałek zabrała też marszałek Elżbieta Witek, która zgodnie z uchwałą PKW ma 14 dni na rozpisanie nowych wyborów. Pytana o termin, Witek nie była w stanie podać przybliżonego terminu wyborów. - Muszę się nad tym zastanowić, trzeba stworzyć kalendarz wyborczy, zaopiniować przez PKW, w ciągu 14 dni z pewnością ogłoszę - tłumaczyła marszałek Sejmu w rozmowie z portalem Dziennik.pl.

Witek zabrała głos po oświadczeniu Sądu Najwyższego, który również odniósł się do uchwały PKW ws. wyborów prezydenckich. W swoim komunikacie sędziowie SN potwierdzili, że uchwała Państwowej Komisji Wyborczej z 10 maja, poniekąd zawiązała im ręce a Sąd Najwyższy nie może orzec o ważności wyborów, co kończy wcześniejszy proces wyborczy i konieczne jest ponowne rozpisanie wyborów.

Wybory prezydenckie 2020. Projekt PiS ws. wyborów prezydenckich

Poza możliwości przeprowadzenia wyborów hybrydowych projekt PiS zakłada też, że kandydaci zgłoszeni w wyborach prezydenckich, które zarządzone były na 10 maja, po ponownym zgłoszeniu zostają uznani za zarejestrowanych w wyborach w kolejnym terminie.

- Uchwała PKW pozwala na otwarcie dość szybkiej drogi do wyboru prezydenta. Dlatego składamy ten projekt, który wychodzi naprzeciw oczekiwań opozycji - tłumaczył minister.

Nowy projekt, który jutro będzie częścią obrad Sejmu, ma znosić także ustawę z 6 kwietnia, która stanowi, że wybory prezydenckie 2020 r. odbędą się wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego.

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!

Komentarze (373)