Wybory prezydenckie 2020. Marek Jakubiak przegrał proces
Marek Jakubiak pozwał "Gazetę Wyborczą" za tekst, w którym sugerowano, że jego listy poparcia w wyborach 2020 zostały sfałszowane. Sąd uznał, że materiały do artykułu zostały zebrane w sposób rzetelny, a publikacja nie stanowiła agitacji wyborczej.
Chodzi o test, który ukazał się 14 kwietnia. W materiale "Gazety Wyborczej" zasugerowano, że listy poparcia pod kandydaturą Marka Jakubiaka w wyborach prezydenckich 2020 zostały sfałszowane. Wątpliwości miały dotyczyć 18 tys. podpisów. Do przepisywania list wyborczych według "GW" zatrudniono cudzoziemców. Jakubiak twierdził, że nic nie wiedział o sprawie i zawiadomił prokuraturę.
W pozwie domagał się przeprosin i wpłaty 10 tys. na cele charytatywne. Roszczenia kandydata w wyborach 2020 zostały jednak oddalone. Sąd uznał, że materiały do artykułu zostały zebrane w sposób rzetelny, a publikacja nie stanowiła agitacji wyborczej. - Gdyby uznać, że jest to materiał wyborczy, to dziennikarze wykonali właściwą pracę zgodnie z przepisami prawa prasowego - argumentowała orzeczenie sędzia.
Przeczytaj: Działacze PiS mieli zbierać podpisy dla Marka Jakubiaka. Dotarliśmy do instrukcji w tej sprawie
Zwróciła również uwagę na to, że "sposób i okoliczności, w jakich Jakubiak zebrał podpisy, powinny rodzić pytania, a sytuacja powinna podlegać kontroli społecznej przez niezależne media". "Dziennikarze wykonali właściwą pracę" - opisuje postanowienie Wojciech Czuchnowski. "Wyborcza" podkreśla, że kandydat w wyborach prezydenckich 2020 ani jego pełnomocniczka nie kwestionowali treści tekstu, ani jego głównego założenia.
Źródło: wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl