Wybory prezydenckie 2020. Marek Jakubiak o hejcie: ktoś mnie opluł, dopadnę dziada!

Marek Jakubiak ogłosił niespodziewanie, że zebrał ponad 100 tys. podpisów pod swoją kandydaturą na prezydenta. Zapewnia, że nie pomagał mu sztab Andrzeja Dudy. - Układanie nie wchodzi w grę - zapewnia.

Wybory prezydenckie 2020. Marek Jakubiak o hejcie, jaki spotkał go po ogłoszeniu decyzji o starcie
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński

Marek Jakubiak ogłosił we wtorek swój start w wyborach prezydenckich 2020. Zdziwienie wywołał fakt, że zdołał zebrać wymagane 100 tys. podpisów. Tym bardziej, że ich zbieranie utrudniała epidemia koronawirusa w Polsce. Polityk z Federacji Rzeczypospolitej zapewniał, że nie pomagał mu nikt z PiS. Pojawiły się głosy, że to zabezpieczenie na wypadek sytuacji, gdyby pozostali kandydaci chcieli się wycofać. W przypadku jednego kandydata wybory musiałyby być przełożone.

Wybory prezydenckie 2020. Marek Jakubiak i podpisy poparcia

Jakubiak na antenie rmf24.pl przyznał, że ostatecznie podpisów ma być ok. 130-140 tys. Zapowiada, że jeszcze w czwartek złoży je w PKW. Podpisy miał zbierać od stycznia - lutego, mimo że oficjalny termin wyborów ogłoszono 5 lutego. - Żeby zarejestrować komitet, trzeba mieć 1 tys. podpisów, które stanowią część wynikających z obowiązku 100 tysięcy poparcia. To są te same druki - tłumaczy.

Polityk zaprzecza, że dostał wsparcie od sztabu Andrzeja Dudy. - Układanie nie wchodzi w grę. Jestem zdumiony tą literaturą science fiction kolegów - zapewnia. Ujawnił, że po ogłoszeniu decyzji padł ofiarą ogromnego hejtu, który jest "wymyślany w celu zdeprecjonowania kandydata". - W środę przed moim blokiem zatrzymał się samochód. Byłem z dwoma paniami, a facet otworzył okno i mnie opluł. Dopadnę dziada! Był dobrze ubrany. Myślałem, że to mój kolega, bo miał podobną twarz - zakończył Jakubiak.

Zobacz też: Rządzący nie chcą przesunięcia wyborów. Skąd ten upór?

Źródło: rfm24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Polacy o przywróceniu praworządności. Złe informacje dla rządu. Sondaż
Polacy o przywróceniu praworządności. Złe informacje dla rządu. Sondaż
La Niña zmienia pogodę. Zjawisko przyniesie wiele anomalii
La Niña zmienia pogodę. Zjawisko przyniesie wiele anomalii
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Śledztwo ws. tragedii w Raculi. Jest oświadczenie Urzędu Miasta
Śledztwo ws. tragedii w Raculi. Jest oświadczenie Urzędu Miasta