Wybory prezydenckie 2020. Leszek Miller: istnieją poważne powody, by je przełożyć
"Sytuacja dojrzała do tego, aby Andrzej Duda wezwał do przeniesienia wyborów i zastosował przewidziane na taką okoliczność procedury" - uważa Leszek Miller. Europarlamentarzysta zarzuca też prezydentowi "milczenie" m.in. w sprawie zawieszenia w prawach członka PiS Bernadety Krynickiej.
"Rządzący zapewniają, że walka z wirusem jest ciężka, ale dają radę. Obok rządowej jest jednak druga, realna rzeczywistość" - pisze w komentarzu dla "Super Expressu" Leszek Miller.
Europoseł jako przykład podaje ocenę wystawioną stanowi przygotowań do walki z epidemią przez Bernadetę Krynicką. - To tak, jakbyśmy wysyłali żołnierzy z gołymi pięściami na czołgi - powiedziała była posłanka PiS.
"Nie wyrzucili jej, gdy pogardliwie odwróciła się tyłem do niepełnosprawnych walczących o pieniądze na godne życie. Wywalili ją, gdy powiedziała prawdę" - twierdzi Miller. I podkreśla, że w takich sytuacjach "pan prezydent milczy".
Zobacz też: Sondaż prezydencki IBSP dla programu WP #Newsroom. Andrzej Duda triumfuje
Wybory prezydenckie. Leszek Miller pyta: kto przyjdzie do lokalu wyborczego?
"Za wszelką cenę chce dożeglować do majowych wyborów. Tymczasem istnieją poważne powody, by je przełożyć" - zauważył Miller. Podkreślił, że Andrzej Duda jako jedyny kandydat nadal prowadzi kampanię wyborczą. I dodał, że "kandydaci z opozycji przestali organizować wiece i publiczne spotkania wyborcze".
"Gwarantowana konstytucyjnie równość szans innych kandydatów nie istnieje. Będą też problemy ze skompletowaniem w terminie komisji wyborczych. No i wreszcie, kto w takich warunkach zdecyduje się pójść do lokalu wyborczego?" - pyta Leszek Miller.
Jego zdaniem "sytuacja dojrzała do tego, aby prezydent Duda wezwał do przeniesienia wyborów i zastosował przewidziane na taką okoliczność procedury".
Źródło: se.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl