Pierwsze delegacje już w Kijowie. "Punkt zwrotny"
W trzecią rocznicę ataku Rosji na Ukrainę, w Kijowie odbędzie się szczyt, w którym weźmie udział kilkudziesięciu ukraińskich partnerów. Pierwsze delegacje są już w stolicy Ukrainy. Wczoraj prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że będzie to szczyt, który ma być "punktem zwrotnym".
W trzecią rocznicę niczym niesprowokowanej napaści Rosji na Ukrainę do Kijowa ma zjechać 13 ukraińskich partnerów, a kolejnych 24 weźmie udział w szczycie poprzez łącze online.
Szczyt w Ukrainie. W trzecią rocznicę napaści Rosji
Prezydent Zełenski oczekuje, że wynikiem tego spotkania będą poważne decyzje w sprawie europejskiego wsparcia dla Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"
Zaznaczył, że do Kijowa przyjadą przedstawiciele Unii Europejskiej, wszyscy komisarze UE, posłowie do Parlamentu Europejskiego i liczne delegacje.
- Sądzę, że jutro (w poniedziałek) zaproponuję, byśmy w najbliższych dniach, może za tydzień lub dwa, spotkali się w jednej ze stolic Europy i tam już będziemy rozumieli, jaki format gwarancji bezpieczeństwa może otrzymać Ukraina – powiedział Zełenski.
- Może to być punkt zwrotny - dodał.
W poniedziałek no do Kijowa przybyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej António Costa.
"Ukraina to Europa"
"Jesteśmy dziś w Kijowie, bo Ukraina to Europa. W tej walce o przetrwanie stawką są nie tylko losy Ukrainy. To los Europy" - napisała szefowa KE na X.
Do Kijowa przyjechał również premier Kanady Justin Trudeau, prezydent Litwy Gitanas Nausėda i prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs, premier Estonii Kristen Michal oraz premier Hiszpanii Pedro Sánchez.
Zełenski gotowy zrezygnować
W niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że jest gotowy zrezygnować ze stanowiska w imię pokoju w Ukrainie lub przyjęcia jej do NATO. Oświadczył, że może ustąpić nawet natychmiast.
- Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je (stanowisko szefa państwa) na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu - zadeklarował prezydent Ukrainy na konferencji prasowej.
