Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda wypowiedział się na temat aborcji i głosowania korespondencyjnego
Prezydent uważa, że głosowanie korespondencyjne to dobry sposób na zapewnienie Polakom bezpieczeństwa podczas wyborów prezydenckich. Jak zaznaczył, kampania wyborcza obecnie zeszła na drugi plan. Andrzej Duda wypowiedział się również nt. aborcji.
08.04.2020 | aktual.: 30.03.2022 12:53
Rząd chce, by mimo pandemii koronawirusa w Polsce i na świecie wybory prezydenckie zostały przeprowadzone 10 maja. W Sejmie uchwalono ustawę, zgodnie z którą wszyscy uprawnieni do głosowania Polacy będą mogli wybrać prezydenta korespondencyjnie.
- Uważam, że jest to rozwiązanie, które zapewniłoby bezpieczeństwo głosującym obywatelom. W jakimś sensie zwiększono w ten sposób możliwości uczestnictwa w wyborach, a więc jest to też wsparcie dla zasady powszechności wyborów. Gdyby takie rozwiązanie zostało przyjęte, to ułatwiłoby ono Polakom uczestnictwo w wyborach i w ogromnym stopniu zabezpieczyło ich także pod względem zdrowotnym - skomentował ten pomysł w rozmowie z tygodnikiem "Niedziela" Andrzej Duda.
Zaznaczył też, że w związku ze zwiększonymi obowiązkami prezydenckimi w dobie koronawirusa zrezygnuje z konwencji. - Między innymi prowadzę rozmowy z przywódcami różnych państw, jak ostatnio z prezydentem Chin, o tym jak zagwarantować dostawy środków ochrony i sprzętu dla służb medycznych. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie odbędę podobną rozmowę z prezydentem Korei Południowej, prosił mnie o to m.in. Łukasz Szumowski - powiedział.
Prezydent przyznał, że podczas swojej ostatniej wizyty na Jasnej Górze modlił się za ojczyznę, rodaków oraz "w intencji służb, którą pełnią w tych dniach ludzie bardzo różnych zawodów, poczynając od lekarzy, pielęgniarek, przez strażaków, żołnierzy, policjantów...".
Duda został zapytany również o swój stosunek do aborcji. - Jestem zdecydowanym przeciwnikiem aborcji eugenicznej i uważam, że zabijanie dzieci z niepełnosprawnością jest po prostu morderstwem. Jeżeli projekt w tej sprawie znajdzie się na moim biurku, to z całą pewnością zostanie przeze mnie podpisany. Jestem zdania, że Trybunał Konstytucyjny powinien rozstrzygnąć wniosek grupy 119 posłów dotyczącego właśnie przesłanki eugenicznej - wyjaśnił.
Źródło: "Niedziela"
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.