Wybory parlamentarne 2019. Nieostemplowane karty w dwóch lokalach
W jednym z lokali wyborczych w Świebodzinie (woj. lubuskie) zgłoszono, że karta do Senatu nie posiadała pieczęci. Według kobiety, która zgłosiła incydent, w urnie było więcej podobnych kart. - Stało się, nie można otworzyć urny do zakończenia głosowania - komentuje członek PKW sędzia Krzysztof Strzelczyk.
Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak tłumaczy, że w takiej sytuacji wyborcy mają możliwość złożenia protestu. Jak wyjaśnia, sąd będzie rozpatrywał okoliczności, liczbę takich kart, które zostały wydane bez pieczęci Okręgowej Komisji Wyborczej.
- Będzie również analizował, czy miało to wpływ na wyniki wyborów, bo tak stanowi Kodeks wyborczy, że to najważniejsza przesłanka. Zobaczymy, jak już będą obliczane głosy, ile takich kart nieważnych będzie - dodała podczas konferencji prasowej.
Do podobnego incydentu doszło również we Wrocławiu. PKW informuje, że głos oddany na karcie nieostemplowanej jest nieważny.
Zobacz też: Cisza wyborcza. Sprawdź, co jest zakazane
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
