Trwa ładowanie...
d3hj9x8
Wybory kopertowe. Premier Morawiecki złamał prawo? Kidawa-Błońska nie gryzie się w język

Wybory kopertowe. Premier Morawiecki złamał prawo? Kidawa-Błońska nie gryzie się w język

Klub Koalicji Obywatelskiej złożył formalnie wnioski o wotum nieufności wobec trzech ministrów: szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, wicepremiera i szefa MAP Jacka Sasina oraz szefa KPRM Michała Dworczyka. Chodzi o wcześniejsze zawiadomienia dotyczące wyborów korespondencyjnych, które Najwyższa Izba Kontroli złożyła do prokuratury. - Forma złożenia wotum to jest taka sytuacja, kiedy opozycja może bardzo wyraźnie zażądać odpowiedzi na pytania i określić, co złego zrobili poszczególni politycy - powiedziała w programie "Newsroom" WP Małgorzata Kidawa-Błońska. Wicemarszałek Sejmu dodała, że decyzje co do tzw. wyborów kopertowych "podjęto bezprawnie, niezgodnie z jakimikolwiek zasadami". - Za te złe i niezgodne z prawem decyzje odpowiada także premier Morawiecki. On ma świadomość, że to było zrobione niezgodnie z prawem. (…) Kiedyś za to wszystko będzie musiał odpowiedzieć. Kropla drąży skałę - stwierdziła polityk PO.

Właściwie jak rozumieć ten nieustaRozwiń

Transkrypcja:

Właściwie jak rozumieć ten nieustający niesłabnący sukces Prawa i Sprawiedliwości, przynajmniej jeśli chodzi o sondaże, o odbiór wśród wyborców po tych różnych wpadkach czy trudnych momentach. No przychodzi im rządzić w trudnych momentach - teraz mówimy o pandemii, cały czas obserwujemy wewnętrzne wojny w Zjednoczonej Prawicy. Strajk Kobiet, myślę, także odbił się myślę szerokim echem, nie tylko wśród wyborców PiS-u oczywiście. I wciąż fantastycznie trzymają się w sondażach i miejsce pierwsze absolutnie niezagrożone. Właściwie idą w stronę 40%. Ale kropla drąży skałę i te wszystkie sprawy, o których pan mówi - i protesty kobiet, protesty i niezadowolenie rodziców dzieci niepełnosprawnych, niezadowolenie lekarzy - we wszystkich środowiskach otwarte są pola konfliktu i krytyki PiS-u. Kiedyś zaskutkują. A PiS w tej chwili tak naprawdę, poza tym, że codziennie obiecuje nowe rzeczy, już bez pokrycia, obiecuje wszystko, za chwilę zagubi się w tych kłamstwach i obietnicach, bo będzie musiał wytłumaczyć, dlaczego ludzie muszą płacić większe podatki, dlaczego lekarze nie mają podwyżek. Będzie się musiał z tego tłumaczyć. No tak, pani marszałek, ma pani rację... Ta kropla, wolno, bo wolno, ale drąży skałę. Ma pani rację, ma pani rację. To się wszystko zmieni. Kończy się czas pandemii, ludzie mogą zacząć się spotykać, politycy mogą spotkać się znowu ze swoimi wyborcami w normalny sposób. Przez rok nie było do tego dostępu. Ma pani rację, że tych frontów jest... Ma pani rację, że tych frontów rzeczywiście jest bardzo dużo otwartych, tylko no właśnie tych kropli drążącej skały nie widać. No jak to nie widać? Mówię o sondażach, które nie spadają. Kropla działa powoli. Sam pan mówi, widać te wszystkie konflikty i one nie będą bez, one mają wpływ na to, jak będzie PiS spostrzegamy czy Zjednoczona Prawica przed wyborami. Potrzeba czasu, ale także konsekwencji ze strony opozycji, żeby bardzo mocno i głośno pokazywać te wszystkie kłamstwa, oszustwa, nieprawidłowości i obietnice na wyrost. Czy opozycja konsekwentnie będzie domagała się dymisji Kamińskiego, Sasina, Dworczyka? Jest rzeczywiście taki sens wkładać w to polityczną energię, to jest taki ruch, w który pani wierzy? Musimy to zrobić, dlatego że w Sejmie musimy mieć prawo do debaty i do dyskusji. Forma złożenia wotum to jest taka sytuacja, kiedy opozycja może bardzo wyraźnie zażądać odpowiedzi na pytania i określić co złego zrobili poszczególni politycy. Dla mnie zaskoczeniem jest, że prokuratura umorzyła sprawę dotyczącą wyborów kopertowych - najpierw powiedziała, że nic się nie stało - bo to jest wielkie nadużycie w stosunku do Konstytucji, do pieniędzy obywateli. Decyzje podjęte bezprawnie, niezgodnie z jakimikolwiek zasadami funkcjonowania. A ja wiem, co będzie mówił premier Mateusz Morawiecki z mównicy sejmowej, bo mówi pewnie w podobnym tonie jak dzisiaj w Fakcie. Mówi tak: "Nie tylko nie zamierzam wyciągać konsekwencji wobec tych ministrów. Uważam, że panowie postąpili tak, jak należało wtedy postąpić - odważnie, rozważnie, z szacunkiem dla Konstytucji". I za te złe, niezgodne z prawem decyzje odpowiada także pan premier Morawiecki. I on ma świadomość, że to było zrobione niezgodnie z prawem. Jego prawnicy w jego własnej kancelarii ostrzegali, że w taki sposób nie można działać. I kiedyś za to wszystko będzie musiał odpowiedzieć. Dlatego mówię - kropla drąży skałę. Tych nieprawidłowości, złych rzeczy robionych przez Zjednoczoną Prawicę jest bardzo dużo i kiedyś za każde takie działania będą rozliczeni - i przez wyborców, a potem także przez odpowiednie instytucje w naszym kraju.
d3hj9x8
d3hj9x8
Więcej tematów