Wybory 2023. "Jeden z prezydenckich ministrów będzie kandydował"

Wielu moich kolegów ma doświadczenie, wiedzę i cechy charakteru, które uprawniają ich do rzetelnych prac w parlamencie - powiedział szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot. - Zakładam, że choć jeden z prezydenckich ministrów będzie kandydował w wyborach - szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot.

Wybory 2023. "Jeden z prezydenckich ministrów będzie kandydował"
Wybory 2023. "Jeden z prezydenckich ministrów będzie kandydował"
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Mateusz Czmiel

Szrot w poniedziałek w Studiu PAP był pytany o to, czy możliwe jest, że choć jeden z prezydenckich ministrów będzie kandydował w nadchodzących w wyborach parlamentarnych. - Tak mógłbym zakładać, tak w tej chwili zakładam, ale szczegóły są zdecydowanie przedwczesne - odpowiedział.

"Nie lubię mówić o sobie"

- Nie lubię mówić o sobie, a moje nazwisko pada w tych różnych spekulacjach, ale wielu moich kolegów ma takie doświadczenie, wiedzę, cechy charakteru, które by ich uprawniały do rzetelnych prac w polskim parlamencie - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szef Gabinetu Prezydenta RP zapytany o to, czy Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało mu miejsce na liście stwierdził, że "nic jeszcze wiążącego nie padło, a ja nie będę niczego jeszcze w tej chwili deklarował, to by było zdecydowanie przedwczesne".

- Kwestia jeszcze uzgodnień z osobami, które te listy tworzą, wszystko jest otwarte - dodał.

Wybory parlamentarne 2023

Szrot podkreślił, że w przypadku kandydowania któregoś z prezydenckich ministrów jest "wiele instrumentów" zapewniających neutralność urzędu, np. urlop.

- Na pewno priorytetem dla nas wszystkich, również wówczas, jeśli ktoś stałby się kandydatem, będzie przede wszystkim służenie panu prezydentowi i jeśli nie będzie to w sprzeczności; prowadzenie własnych działań politycznych, oczywiście na określonych, uczciwych zasadach - powiedział.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)