Wybory 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz gorzko o opozycji. "Mam program od wielu miesięcy, nie mam nad sobą prezesa"
Władysław Kosiniak-Kamysz był gościem Marka Kacprzaka w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Lider PSL był pytany o to, czy zgadza się ze stwierdzeniem Szymona Hołownii, że "głos na Rafała Trzaskowskiego to głos na wygraną Andrzeja Dudy". Kosiniak-Kamysz wskazał na analizy dotyczące tego, kto ma szansę przyciągnąć elektorat m.in. Konfederacji lub Koalicji Polskiej. Według niego, z badań wynika, że najmniejszą zdolność ma Rafał Trzaskowski. - To wynika z pozycji na scenie politycznej - dodał polityk. - Mam tę przewagę nad Szymonem Hołownią, że mam doświadczenie i nie zaczynam kariery politycznej od startu w wyborach prezydenckich - zaznaczył gość WP. - Jesteśmy po stronie demokratycznego państwa prawa, ale nie ma znaku równości między nami - podkreślił Kosiniak-Kamysz. - Mam program od wielu miesięcy, nie mam nad sobą prezesa - wskazał lider PSL, dodając, że Rafał Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej, którą kieruje Borys Budka. - Środowisko, które mnie atakowało za chęć współpracy z rządem Morawieckiego, (…) dzisiaj mówi to samo - powiedział Kosiniak-Kamysz, stwierdzając, że to "niewiarygodne". Więcej w materiale wideo