Wybory 2020. Prezydent Andrzej Duda proponuje zmiany w konstytucji. Są pierwsze komentarze
- W polskiej konstytucji powinien się znaleźć zapis, że wykluczona jest adopcja przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym - stwierdził w sobotę w Szczawnie-Zdroju w województwie dolnośląskim prezydent Andrzej Duda. Dodał, że w poniedziałek złoży projekt zmiany ustawy zasadniczej w Sejmie. - To temat zastęczy - skomentował tę zapowiedź Rafał Trzaskowski.
04.07.2020 | aktual.: 04.07.2020 10:52
- Postanowiłem, że normy konstytucyjne dotyczące ochrony dziecka wymagają w jednym aspekcie dopracowania - ogłosił. Podkreślał, że "dziecko podlega specjalnej ochronie i o tym jednoznacznie przesądzają przepisy konstytucji w artykule 72".
- Dziecko podlega także ochronie ze strony państwa. Szczególna ochrona jest wtedy, kiedy rodzice są pozbawieni władzy rodzicielskiej i to w pewien sposób przechodzi na państwo. Dziecko w pełni znajduje się wtedy pod opieką państwa polskiego. To są dzieci, które mogą podlegać przysposobieniu, czyli także adopcji - mówił prezydent w Szczawnie-Zdroju.
Jego zdaniem "można było tutaj podnieść jedną wątpliwość". - Mamy powiedziane w prawie, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, więc jeżeli małżonkowie chcą adoptować dziecko, to problemu nie ma. Nie ma obawy, że małżeństwo będzie jednopłciowe, bo to wyklucza konstytucja - mówił Andrzej Duda. Dodał jednak, że "są też inne przypadki". - Dlatego uważam, że w polskiej konstytucji powinien się znaleźć zapis, że wykluczone jest przysposobienie dziecka lub adopcja przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym - stwierdził Duda.
- Dla bezpieczeństwa dziecka, dla jego prawidłowego wychowania, dla strzeżenia przez polskie państwo praw dziecka i strzeżenia dobra dziecka - tłumaczył prezydent Duda.
- Jestem przekonany, że ten zapis zostanie poparty także przez posłów Konfederacji, PSL. Jestem przekonany, że zapis ten znajdzie poparcie również części posłów KO - mówił prezydent i poinformował, że w poniedziałek złoży projekt zmian w konstytucji w Sejmie.
Rafał Trzaskowski: to temat zastępczy
- Nie znam żadnego polityka mainstremowego w Polsce, który chciałby zgodzić się na taką adopcję, wiem pan prezydent znów zajmuje się tematem zastępczym - skomentował zapowiedź prezydenta Rafał Trzaskowski. - Jestem przeciw adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Nie ma dzisiaj w Polsce partii politycznej, która by się za takim rozwiązaniem opowiedziała. Dzisiaj, kiedy cała Polska mówi o ułaskawieniu, kiedy rządzący mówią o ataku na media i powinniśmy zajmować się tym tematem, pan prezydent ucieka i zajmuje się tematami zastępczymi - dodał.
Propozycję prezydenta komentują także dziennikarze i politycy.
"Przecież nie ma czegoś takiego jak sformalizowane związki jednopłciowe. To jak można wpisywać je do konstytucji?" - skomentował słowa prezydenta dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki.
"Art. 115. § 1. Przysposobić wspólnie mogą tylko małżonkowie. Art. 116. Przysposobienie przez jednego z małżonków nie może nastąpić bez zgody drugiego małżonka (....) Kodeks rodzinny i opiekuńczy. A w konstytucji małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Art 18. Tyle" - napisał na swoim profilu na Twitterze reporter RMF FM Mariusz Piekarski.
Do sprawy odniósł się także na swoim profilu na Twitterze były wicepremier i minister edukacji narodowej, mec. Roman Giertych. "Świetny pomysł. Proponuje również ograniczyć przy okazji prawo Prezydenta do ułaskawienia zbrodni przeciwko dzieciom na tle seksualnym" - napisał nawiązując do podpisanego przez prezydenta aktu łaski wobec mężczyzny skazanego za pedofilię.