Wybory 2020. Jest ultimatum dla posłów Porozumienia. "Będą musieli opuścić Zjednoczoną Prawicę"
W środę Sejm zajmie się ustawą o wyborach korespondencyjnych. Trwają dyskusje nad tym, jak podczas głosowania zachowają się posłowie Porozumienia. Ze strony PiS padł właśnie jasny komunikat - jeśli będą przeciw, nie mają czego szukać w Zjednoczonej Prawicy.
- Jeśli posłowie Porozumienia zagłosują w Sejmie przeciw ustawie o głosowaniu korespondencyjnym, będą musieli opuścić klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczoną Prawicę - powiedział w rozmowie z PAP szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
Termin wyborów zaplanowanych na 10 maja i kwestia ustawy dotyczącej głosowania korespondencyjnego podzieliły polityków PiS i partii Jarosława Gowina. "Zaznaczam, że wybory 10. maja nie były objęte umową koalicyjną. W Zjednoczonej Prawicy to my jesteśmy tą stroną, która dotrzymuje swoich zobowiązań. Nie stawiajmy ultimatum, szukajmy porozumienia" - napisał na Twitterze jeden z najbliższych współpracowników byłego wicepremiera Michał Wypij.
- Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek z osiemnastu naszych parlamentarzystów, którzy znaleźli się w Sejmie dzięki prezesowi Gowinowi, w tak ważnym momencie zagłosował wbrew swojemu liderowi. Jesteśmy przeciwni wyborom w maju - zadeklarował wcześniej w rozmowie z dziennikarzem WP Michałem Wróblewskim polityk.
Wybory 2020. Apel sędziów do OBWE. Krzysztof Bosak: nie podoba mi się ten gest
Wybory 2020. Posłowie Porozumienia są w politycznym rozkroku
Z ostatnich nieoficjalnych informacji wynika, że większość Porozumienia zagłosuje przeciw projektowi PiS. RMF FM ustaliło, że 12 z 18 posłów ma być gotowych do zablokowania wyborów prezydenckich w maju i deklaruje, że zagłosuje przeciw powszechnemu głosowaniu korespondencyjnemu.
Kilka tygodni temu Gowin zaproponował wprowadzenie poprawki do konstytucji i przeprowadzenia wyborów za dwa lata. Politycy PiS uznali, że zagłosują za jego propozycją, jeśli przekona do niej opozycję. Ale to się nie udało. Wicepremier podał się do dymisji. Jego miejsce w rządzie zajęła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl