WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Wybili szyby w domu Michała Tuska. Grozi im 5 lat więzienia

Akt oskarżenia w sprawie wybicia szyb w mieszkaniu syna Donalda Tuska trafił do sądu. Dwóm oskarżonym o ten czyn mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.

Kadr z nagrania monitoringu, na którym uwieczniono oskarżonych o atak na dom Michała Tuska
Źródło zdjęć: © KMP w Gdańsku
Violetta Baran

O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko Tomaszowi K. i Adamowi Z. poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

Jak ustaliła prokuratura, do zdarzenie doszło 3 września 2017 roku. Oskarżeni wybili kamieniem dwie szyby w mieszkaniu syna byłego premiera Donalda Tuska. Osobą która rzuciła kamieniem był Piotr K., przy czym działał w porozumieniu z Adamem Z.

"Wartość szkody wyniosła 1390 złotych. W ocenie prokuratora oskarżeni swoim zachowaniem jednocześnie narazili właściciela mieszkania na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - poinformowała prok. Grażyna Wawryniuk.

Oskarżeni nie przyznają się do popełnienia zarzuconego przestępstwa. "Tomasz K. w toku złożonych wyjaśnień przyznał, że wybił szyby, ale nie zrobił tego celowo. Odrzucił kamień, który miał w ręku. Nie chciał nikomu zrobić krzywdy. Adam Z. odmówił złożenia wyjaśnień" - dodała rzeczniczka prokuratury.

Informację o tym, że w domu Michała Tuska ktoś wybił we wrześniu okno kamieniem podał w styczniu Roman Giertych. Mężczyźni, jak relacjonował pełnomocnik Donalda Tuska, mieli nacjonalistyczne hasła na ubraniach, skandowali jakieś hasła, wznosili w górę pięści, a następnie rzucili kamieniem w okno mieszkania Michała Tuska i rozbili w nim szybę.

Po ujawnieniu nagrań z monitoringu, na którym utrwalono wizerunek obu sprawców jededn z nich - Tomasz K., sam stawił się w prokuraturze. - Nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Nie kwestionuje, że w wyniku zarzucanego mu postępowania doszło do zbicia szyby. Twierdzi natomiast, że odrzucił kamień, który miał w ręku i zrobił to nieumyślnie. Tłumaczy, że nie miał zamiaru nikomu zrobić krzywdy - mówiła wówczas prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Jak wyjaśniał, nie wiedział, kto w tym budynku zamieszkuje. O tym, że jest to ten pokrzywdzony, miał dowiedzieć się z mediów - dodała.

Gdańszczanin podczas przesłuchania podał dane drugiego mężczyzny, uwiecznionego na nagraniu z monitoringu.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały