Fundusz przekazał we wtorek wiceminister środowiska raport, z którego wynika, że likwidacja tamy jest najkorzystniejszym rozwiązaniem dla bezpieczeństwa ludzi, środowiska i budżetu. Jacek Engel z WWF podkreślił, że to rozwiązanie jest siedmiokrotnie tańsze od budowy nowej tamy w Nieszawie.
Likwidacja tamy usuwa główne źródło powodzi zatorowych na Wiśle w tamtym miejscu, zapobiega erozji oraz powstawaniu dużych wezbrań wody - stwierdził Engel.
Wiceminister środowiska profesor Ewa Symonides przyznała, że jest zwolenniczką rozwiązania proponowanego przez Fundusz. Jednak zanim ministerstwo środowiska podejmie ostateczną decyzję trzeba przeprowadzić kolejne ekspertyzy - dodała.
Likwidacja tamy we Włocławku kosztowałaby 170 mln zł. WWF zapewnia, że na takie proekologiczne rozwiązanie pomógłby znaleźć środki z Unii Europejskiej. (and)