"Wszystko, tylko nie Trzaskowski". Kaczyński na wiecu Nawrockiego
- Myśmy go [Karola Nawrockiego przyp. red.] poparli i to jest dzisiaj nasz kandydat, kandydat PiS. Pamiętajcie o tym - mówił Jarosław Kaczyński w Siedlcach. Prezes PiS wystąpił w trakcie wiecu poparcia dla Nawrockiego.
Jarosław Kaczyński postanowił aktywnie włączyć się w kampanię wyborczą Karola Nawrockiego. Do tej pory podkreślał, że Nawrocki jest kandydatem niezależnym - popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. Nawrocki został przedstawiony jako kandydat na prezydenta w krakowskiej hali Sokół w listopadzie 2024 r. - na konwencji z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
W niedzielę prezes PiS wystąpił w Siedlcach na wiecu kandydata. - Myśmy go (Nawrockiego - przp. red.) poparli i to jest dzisiaj nasz kandydat, PiS. Pamiętajcie o tym i mówcie też o tym, bo są tacy, którzy jakby troszkę tego nie wiedzą. To kandydat PiS, nasz kandydat, obywatelski, ale czyż my nie jesteśmy obywatelami? Jesteśmy obywatelami. Czy my nie chcemy być obywatelami? Chcemy być - powiedział Jarosław Kaczyński w Siedlcach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie da się". Kurczy się skład PSL w rządzie Tuska
- Nie ma dzisiaj innego wyboru, tym wyborem jest Karol Nawrocki. I nie ma gorszego kandydata niż Rafał Trzaskowski. Wszystko, tylko nie Trzaskowski - dodał. Kaczyński chwalił Nawrockiego, że "chce polskiej niepodległości, polskiego bezpieczeństwa, rozwoju, zdrowego rozsądku, normalnie kształconych dzieci, chce utrzymać w Polsce pewien porządek obyczajowy, moralny, polską kulturę, która zapewnia nam trwanie".
- Jeśli zapytamy, po której stronie w tych wszystkich sprawach jest Rafał Trzaskowski, to można odpowiedzieć krótko, we wszystkich jest po tej złej stronie, dokładnie we wszystkich. Jeżeli mamy jasno, przejrzyście powiedzieć, co on zrobi, czego chce, to można powiedzieć właśnie tego, żeby wszystkie te agendy, o których tu mówiłem, począwszy na tej niepodległościowej, a skończywszy na tej zdrowego rozsądku, żeby wszystko to było robione w złym kierunku, żeby Polskę rozwalić, zdemoralizować, osłabić polskie społeczeństwo - przekonywał prezes PiS.
PiS rusza w trasę z Nawrockim
Karol Nawrocki był przedstawiony przez Jarosława Kaczyńskiego jako obywatelski kandydat w wyborach prezydenckich. Do tej pory podkreślał, że Nawrocki jest kandydatem niezależnym jedynie popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość i nie będzie się jako prezes partii włączał czynnie w kampanię.
Zapytany przez dziennikarzy, czy pojedzie w trasę kampanijną wpierać Nawrockiego, twierdził, że nie ma takiej potrzeby. Jednocześnie w listopadzie 2024 r., jak wspomnieliśmy, Kaczyński mówił już o Nawrockim jako kandydacie PiS. - O naszej decyzji zdecydowały osobiste zalety pana doktora - mówił wówczas Jarosław Kaczyński o powodach wyboru Karola Nawrockiego na kandydata PiS na prezydenta. - Uznaliśmy, że to najlepszy kandydat - mówił prezes PiS i przekonywał, że szef IPN "jest człowiekiem przenikliwym, człowiekiem zdrowego rozsądku".
Niedawne sondaże prezydenckie mogły jednak wywołać niepokój w PiS. W niedzielę Jarosław Kaczyński w Siedlcach wygłosił przemówienie na wiecu wyborczym Karola Nawrockiego. W trasę kampanijną rusza nie tylko prezes PiS, ale także inni czołowi przedstawiciele partii. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak pojedzie do Rybnika, były premier Mateusz Morawiecki do Sokołowa Podlaskiego, a Przemysław Czarnek, poseł i były minister edukacji w rządzie PiS do Oświęcimia.